Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane: 13 kwietnia 2015, 22:42 | Marek

Seria trwa, porażka na Anfield

21 lat czekają kibice Newcastle United na zwycięstwo swoich piłkarzy na Anfield i poczekają jeszcze dłużej. W poniedziałkowy wieczór Sroki przegrały z Liverpoolem 0:2 i była to już ich piąta porażka z rzędu w Premier League.

Na samym początku spotkania wydawało się, że Newcastle lepiej weszło w mecz, ale już po siedmiu minutach obraz gry diametralnie się zmienił.

Wtedy to Raheem Sterling wbiegł z lewej strony pola karnego do środka, minął dwóch obrońców Srok i technicznym strzałem w długi róg pokonał Tima Krula.

Od tego momentu Liverpool dzielił i rządził na boisku, a Sroki ratowało tylko to, że pod ich polem karnym rywalom brakowało dokładności i nie wykorzystali swojej przewagi.

W tym okresie gry Newcastle zdołało jedynie odpowiedzieć wolejem Mehdiego Abeida z 18 metrów, lecz algierski pomocnik trafił wprost w Simona Mignoleta.

Chwilę później świetną interwencją popisał się Krul po strzale głową Lucasa Leivy, ale nawet, gdyby piłka wpadła do siatki, to gol nie zostałby uznany, gdyż Brazylijczyk był na spalonym.

Żeby tradycji stało się zadość Newcastle ponownie zostało okradzione z rzutu karnego. Dejan Lovren podciął w "szesnastce" Ayoze Pereza, ale sędzia Lee Mason nakazał grać dalej.

W 45 minucie na połowę Liverpoolu wbiegł Daryl Janmaat i wrzucił piłkę w pole karne na głowę Pereza, który dobrze uderzył, ale jeszcze lepiej bronił Mignolet.

Nie była to jednak ostatnia szansa Srok w pierwszej połowie. Niestety Abeid, po podaniu od Moussy Sissoko, przeniósł futbolówkę nad poprzeczką bramki The Reds.

Po przerwie Newcastle poszło za ciosem, ale to Liverpool powinien zdobyć drugiego gola. Dośrodkowania z prawej strony nie zdołał przeciąć Ryan Taylor fatalnie kiksując i piłka spadła pod nogi Sterlinga, lecz napastnik Liverpoolu chybił z pięciu metrów.

Niestety po tej akcji piłkarzom Newcastle włączyła się „lampka ostrzegawcza”, przez co już tak odważnie nie atakowali i oddali inicjatywę Liverpoolowi.

Taka postawa zemściła się w 70 minucie. Mike Williamson popełnił błąd i był rzut rożny dla Liverpoolu, po którym obrońca Srok popełnił kolejny błąd odbijając piłkę wprost do Joe Allena i pomocnik Liverpoolu skorzystał z tego prezentu trafiając do siatki.

Na tym mogło się zakończyć to spotkanie i byłby to najlepszy scenariusz dla Srok, ponieważ w 83 minucie drugą kartkę zobaczył Moussa Sissoko, a że była to jego druga czerwona kartka w tym sezonie, to będzie pauzował w dwóch meczach.

Liverpool już do końca w pełni kontrolował sytuację na boisku, a Sterling miał okazję, by podwyższyć wynik, ale fatalnie przestrzelił i ostatecznie gospodarze zwyciężyli 2:0.

Komentarze | 0

Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: Newcastle - Tottenham

Premier League

13.04.2024, 13:30

St. James’ Park

Następny mecz: C Palace - Newcastle VS

Premier League

24.04.2024, 21:00

Selhurst Park

Terminarz 24.04 C Palace (w)27.04 Sheff Utd (d)04.05 Burnley (w)11.05 Brighton (d)15.05 Man Utd (w)19.05 Brentford (w)
Tabela 1. Arsenal 34 772. Liverpool 33 743. Man City 32 734. Aston Villa 34 665. Tottenham 32 606. Newcastle 32 50

Z obozu rywala

Atalanta Bergamo wyeliminowała Liverpool z Ligi Europy wygrywając w dwumeczu 3:1 (3:0, 0:1) na etapie ćwierćfinału.

West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.

Manchester City odpadł z Ligi Mistrzów po porażce w rzutach karnych w ćwierćfinałowym dwumeczu z Realem Madryt (3:3, 1:1).

Arsenal odpadł z Ligi Mistrzów po porażce z Bayernem Monachium w ćwierćfinale. W dwumeczu niemiecki klub wygrał 3:2 (2:2, 1:0).

Prawy obrońca Liverpoolu Conor Bradley będzie pauzował trzy tygodnie z powodu kontuzji kostki, jakiej doznał w meczu z Crystal Palace.

Wideo

Zapis pierwszej konferencji prasowej z udziałem Eddiego Howe'a. 8 listopada 43-latek objął funkcję głównego trenera Srok.

 

© NUFC.com.pl