Luuk de Jong: Nie jestem pomocnikiem
24-latek był wypożyczony do Newcastle z Borussii Moenchengladbach na drugą połowę sezonu 2013/14. Wystąpił w dwunastu meczach i nie zdobył ani jednej bramki.
W lecie wrócił do ligi holenderskiej, gdzie gra dla PSV. Dla klubu z Eindhoven, który jest liderem Eredivisie, strzelił już 20 goli w 34 występach
- W Newcastle miałem trochę problemów - mówi holenderski napastnik - Bardzo ciężko pracowałem dla drużyny, ale ofensywny pomocnik to nie jest moja naturalna pozycja.
- Jestem napastnikiem i moje umiejętności pasują na tą pozycję, ale oczywiście zawsze dawałem z siebie 100%. Trudno oceniać kogoś, kiedy nie gra na swojej pozycji, lecz teraz koncentruję się tylko na PSV i cieszę się, że znów zdobywam gole.
Mimo wszystko De Jong nie ma pretensji do Srok. - Newcastle to wspaniały klub ze świetnymi kibicami i fantastyczną atmosferą. Bardzo się cieszę, że Siem dla nich gra. Życzę mu powodzenia w walce z jego kontuzja i mam nadzieję, że szybko wróci.
- Newcastle życzę jak najlepiej. Drużyna, mój brat Siem, potrzebują wsparcia kibiców w każdym meczu i życzę im powiedzenia. Uważam, że Newcastle ma najlepszych fanów.
Komentarze | 5
kunanufc napisał:26.02.15, 14:37Po jego wypowiedziach można stwierdzić, że chciałby kiedyś trafić do naszego klubu. Jak dla mnie przyczyną tego, że nie odnalazł się w Newcastle było to, że nie był dobrze przygotowany fizycznie. Kto wie jakby grał u nas jakby przepracował z zespołem okres przygotowawczy. Chciałbym, żeby kiedyś trafił do nas ponownie, bo to na prawdę dobry napastnik.
YohanCabaye napisał:26.02.15, 14:44jego największym błędem było przejście do gladbach zamiast newcastle...miał do wyboru..w borussii go zniszczyli psychicznie i fizycznie..w Twente 25 goli 8asyst...był w formie..Ja do nas przechodził był styczeń...z półtora miesiąca trenował...szkoda,że tak wyszło..psv kupiło go za 5mln euro..sprzeda za 15-20..
Mateusz napisał:26.02.15, 14:48Teraz Luuk strzela jak popadnie wiec..
Adams napisał:26.02.15, 18:17@YohanCabaye, to Luuk musiał być w jakiejś ciężkiej depresji, bo nawet piłki kopnąć nie umiał. Pamiętam jego strzały, po których piłka prawie nie dolatywała do bramkarza.
RIQ10 napisał:26.02.15, 20:17Właśnie przestrzelił karnego w meczu LE.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.
