Carver broni decyzji klubu
Kontuzjowani są Steven Taylor i Paul Dummett, Mapou Yanga-Mbiwa został sprzedany do Romy, a Davide Santon oraz Remie Streete zostali wypożyczeni.
To oznacza, że Sroki muszą sobie radzić tylko z Fabricio Coloccinim, Darylem janmaatem, Mike’em Williamsonem i Massadio Haidarą, a także z niedoświadczonymi Lubomirem Satką i Curtisem Goodem, który w dodatku dopiero wraca po poważnym urazie.
Taylor i Dummett mogą już nie zagrać w tym sezonie. Na dłuższy okres wypadli też Siem de Jong oraz Cheick Tiote. Pierwszy przeszedł operację płuc, drugi ma problemy z kolanem.
- Dwa tygodnie temu byliśmy o jednego zawodnika od w pełni zdrowego składu. Bardzo mnie to cieszyło. Kto mógł wtedy przewidzieć, że to jeszcze nie koniec? - mówi Carver.
- To zawsze jest zmartwienie, kiedy tracisz zawodnika, szczególnie patrząc na jakość, jaką straciliśmy. Można sobie poradzić z utratą jednego lub dwóch młodych zawodników.
- Nic nie mogę z tym zrobić. Jeśli spojrzysz na nasze kontuzje: Siem, Cheick, Dummett i Taylor. To są czterej ważni dla nas zawodnicy z poważnymi urazami, to nie są naciągnięcia mięśni.
- Normalnie masz jedną lub dwie takie kontuzje w sezonie. Nam się przytrafiły trzy w jeden tydzień. To trochę pechowe. Nie możemy się jednak dąsać czy szukać wymówek.
- Takie jest życie i musimy siebie z tym poradzić.
Komentarze | 1
Adams napisał:21.02.15, 13:25Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.