Nolan nie żywi urazy
- Wówczas emocje sięgały zenitu, ponieważ dajesz z siebie wszystko i robisz wszystko, by upewnić się, że dostaniesz to, na co naprawdę zasłużyłeś– mówi Nolan
- Kiedy rozmawiasz z ludźmi i oni mówią ci jedną rzecz, a robią coś kompletnie odwrotnego, to możesz poczuć się zdradzony.
- Ale było, minęło. Jestem zachwycony, że tak dobrze im idzie. Mam tam wielu dobrych przyjaciół i cieszę się, że klub i kibice są na miejscu, na które zasługują.
- Czas leci dalej, jestem szczęśliwy z tego, gdzie się znajduje. Mam wspaniałego menedżera, wspaniałą grupę kolegów, właściciele są dla mnie fantastyczni, więc życie toczy się dalej, a ja nie jestem facetem, który zbyt długo ma coś za złe.
Komentarze | 2
jaxx napisał:10.12.11, 11:40Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.