Elliot staje przed szansą
- Nigdy nikomu nie życzę kontuzji, a Tim jest moim dobrym przyjacielem. Gra bardzo dobrze i jesteśmy zasmuceni tym, że doznał kontuzji - mówi Elliot.
- Jednak zawsze trzeba być przygotowanym. Wszyscy w jakimś momencie dostajemy szansę z powodu kontuzji i musisz się upewnić, że gdy wejdziesz na boisko, to pokażesz co potrafisz.
Elliot nie miał szczęścia na boisku. West Ham przerwał trwającą ponad 8 godzin serię Srok bez straconej bramki i to wystarczyło, by wygrać całe spotkanie.
- To był trochę przypadkowy gol. Cheikhou Kouyate nie trafił czysto w piłkę, a ta trafiła prosto do ich Aarona Cresswella. To mówi wszystko.
- Zapowiadało się na remis. Niewiele działo się w tym meczu. Rywale nie mieli wielu strzałów na bramkę, tak samo jak my. Było to wyrównane spotkanie. Wynik rozczarowuje, tak samo jak ten gol.
- Przyjeżdżając do West Hamu wiesz, że będzie ciężko. Grają fizyczny i bezpośredni futbol, a także stosują pressing. Jednak my dobrze sobie z tym poradziliśmy. To był mecz, w którym nie dopisało nam szczęście, gdy jeden piłkarz nie trafia w piłkę i przypadkowo podaje do innego piłkarza.
O swojej formie Elliot mówi: - Oczywiście codziennie ciężko trenuję i pracuję. Zagrałem kilka minut w reprezentacji Irlandii, co było dobre i grałem także w Pucharze Ligi.
- Nie ma nic lepszego, jak granie w każdym spotkaniu. Nabierasz ogrania meczowego. Tak samo jest w przypadku bramkarzy i piłkarzy z pola.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.