Colback chce pójść za ciosem
- Został nam jeden mecz przed przerwą na mecze reprezentacji i jeśli uda się wygrać, to będzie to naprawdę dobre pokreślenie całkiem udanego okresu, jaki mieliśmy - mówi Colback.
- To niesamowite, co kilka zwycięstw może zrobić.
- Mieliśmy kłopoty w strefie spadkowej i okropnie patrzyło się na tabelę w telewizji, ale teraz w lidze wygraliśmy trzy mecze z rzędu i w weekend na chwilę wskoczyliśmy do czołowej dziesiątki.
- Jeśli uda nam się pokonać West Bromwich przed przerwą na reprezentacje, a później gramy u siebie z Queens Park Rangers, to możemy wzlecieć naprawdę wysoko.
Colback pochwalił też kibiców za ich ciągłe wsparcie. - Kibice byli znakomici, trzymali się z nami w trudnych czasach i teraz otrzymują za to nagrodę.
- Uzyskujemy wyniki, jakie ten klub kiedyś uzyskiwał i jakie powinniśmy uzyskiwać, bo to fantastyczny klub ze wspaniałymi kibicami. Teraz chociaż trochę odpłacamy się im za ich lojalność.
Pozyskany latem z Sunderlandu pomocnik podkreślił, że pomimo słabego startu sezonu wszyscy wierzyli, że wkrótce zespół zacznie odnosić dobre wyniki i tak też się stało.
- Moim zdaniem ciągle czuliśmy, że wkrótce nastąpi przełamanie. Graliśmy dobrze, ale nie wygrywaliśmy meczów. Trzymaliśmy się razem, a menedżer i sztab pozostawali optymistami.
- Taki jest futbol. Musisz przejść przez ciężką drogę i wtedy sprawy się odmienią. Czasami sprawy mogą się potoczyć niesprawiedliwie, ale teraz wygraliśmy cztery spotkania z rzędu i ma to swój efekt na pewności siebie całej drużyny.
- Teraz dopisuje nam szczęście, którego wcześniej brakowało i dobrze się bronimy. Może przeciwko Liverpoolowi mogliśmy zagrać lepiej, ale wygraliśmy i to jest najważniejsze.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.