Pardew: Wierzyliśmy w siebie
Pardew powiedział dla BBC Radio Radio 5 live: - Dzisiaj tyle się u nas działo. Mieliśmy w składzie 17-latka i 18-latka, a także Ryan Taylor grał swój pierwszy mecz. Mieliśmy też wiarę po ostatnich dwóch zwycięstwach i przenieśliśmy to na dzisiejszy mecz.
- Pomyśleliśmy, że nasza szybkość może rywalom spowodować problemy, szczególnie Gabriel Obertan. Był dziś znakomity, moim zdaniem najlepszy na boisku.
- Paul Dummett, nie wiem co powiedzieć o tym chłopaku, wykonał swoje zadanie. W całym meczu nie zrobił żadnego błędu, a przeciwko takiemu rywalowi jak City to wiele mówi o jego potencjale.
- Musieliśmy wycofać Ryana Taylora z prawej obrony, bo już nie mógł się ruszać i myślę, że jutro ktoś z naszego sztabu będzie musiał pojechać go ściągnąć z łóżka, bo on sam nie będzie mógł się ruszać.
- Pierwsza część sezonu była trudna, ale wierzyliśmy w siebie, przeszliśmy przez ten ciężki okres i w sobotę mamy spore szanse na to, by dać naszym kibicom powody do radości.
O krytyce ze strony kibiców Pardew mówi: - Ja wiem, co robię. Myślę, że jako menedżer Newcastle zdobyłem najwięcej skalpów, może poza Arsenalem, ale już czekam na następny mecz z nimi. Zwycięstwo nad Man City dedykuję naszym kibicom.
- Byłem krytykowany za to, że nie koncentruję się na pucharach, ale czasami miałem pecha, gdy przychodziły mecze pucharowe. Miałem dziś wybrakowaną grupę i musieliśmy się trochę chronić przed spotkaniem z Liverpoolem. Teraz możemy przenieść pewność siebie i wiarę na ten mecz.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.