Dodane: 19 września 2014, 00:12 | Marek

Pardew: To nie był łatwy tydzień

Alan Pardew na konferencji prasowej przyznał, że po porażce z Southampton cały zespół miał ciężki tydzień, a on sam zdaje sobie sprawę z tego, jaka presja jest na nim wywierana. Menedżer chce, by zespół jak najszybciej wyszedł z tego trudnego okresu.

- To nie był łatwy tydzień, bo po wydarzeniach w Southampton, jako menedżer, musisz się temu przyjrzeć, a ten występ mnie rozczarował, nie byłem z niego dumny - mówi Pardew.

- Rozmawialiśmy o tym z kadrą, mamy nowych zawodników, ale to nie jest żadna wymówka. Musimy się upewnić, że gdy przegrywamy w meczach, to jako zespół pokażemy ducha walki, a tak nie było.

- Jednak w sezonie masz mecze, które kompletnie się nie układają, co przytrafia się nawet najlepszym zespołom, a w zeszłym sezonie np. Arsenal miał kilka takich spotkań.

- Dla nas to jest zły moment, bo na początku sezonu nie wygraliśmy, a potrzebowaliśmy tego, co wywiera na nas dodatkową presję, szczególnie na mnie i jestem tego w pełni świadomy.

Pardew przyznał, że po porażce z Southampton rozmawiał z Mike’em Ashelyem i razem uznali, że powinni skupić się na sobotnim spotkaniu z Hull City.

- W niedzielę odbyłem długą rozmowę z Mike’em, a on oczywiście był rozczarowany naszą grą, ale obaj zgodziliśmy się, że powinniśmy się skupić na sobotnim spotkaniu i spróbować wygrać dla klubu.

- Myślę, że to ważne dla drużyny, by niektóre problemy, szczególnie te związane ze mną, zeszły na dalszy plan, bo to będzie trudne otoczenie dla nich. Będziemy mieli taką atmosferę, jak przez dłuższy czas w Southampton.

- Nie rozmawiałem z Mike’em o mojej posadzie, rozmawialiśmy o drużynie, występie i kilku innych problemach, a on oczywiście był rozczarowany naszą grą i na tym się skupiliśmy.

- Nie prosiłem o żadne poparcie, mam tutaj wieloletni kontrakt na dobre i na złe, a mieliśmy tu wspaniałe momenty, które ostatnio zostały zapomniane.

- Przechodzimy teraz trudne dni, a to jest jeden z najtrudniejszych okresów. Pamiętam kilka trudnych meczów, jakie tu miałem, ale piłkarzom w sobotę może być ciężko, jak nigdy wcześniej.

- Musimy pamiętać, że Hull tu przyjedzie i spróbuje wykorzystać naszą sytuację.