Riviere: Przez Newcastle do kadry
- Życie w Monako był dobre. To wspaniałe miejsce, gdzie zawsze świeci słońce, ale chciałem poczuć większą presję, gdy gram. Zresztą w Newcastle też jest dostęp do morza! - mówi Riviere.
- Reprezentacja to również jeden z powodów, dla których się tu przeniosłem. Wielu francuskich piłkarzy otrzymało powołanie po przenosinach tutaj, więc mam nadzieję, że ze mną będzie tak samo.
- Dobrze będzie mieć też kilku Francuzów w pobliżu, którzy pomogą mi się zaaklimatyzować.
Riviere nie jest jedynym Francuzem, którzy w tym oknie transferowym dołączył do Srok. Drugim jest Remy Cabella, o którym były napastnik Monaco ma bardzo dobre zdanie.
- Grałem z Remym w młodzieżowych reprezentacjach i bardzo lubię z nim grać, ponieważ on sporo podaje do napastników. Remy jest jak Ben Arfa i Cabaye w jednym. To bardzo dobry zawodnik.
- Ja jestem szybkim napastnikiem, lubię szukać miejsca na boisku, a także pracować dla drużyny. Nie porównuję się do nikogo, ale Thierry Henry jest moim idolem i dlatego trafiłem do Premier League.
- Oglądałem sporo meczów Premier League. To wspaniała liga i myślę, że mogę tu pasować. Mogę tu grać, bo jestem szybki i silny. Nie boję się kontaktu, siłowego aspektu gry. Zdaję sobie sprawę z tego, że będę musiał nad tym popracować, ponieważ jest to trudniejsza liga, niż we Francji.
Komentarze | 0
Jeszcze nikt nie dodał komentarza.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
Kara Evertonu za złamanie zasad finansowych została zmniejszona z 10 do 6 punktów ujemnych w tabeli po tym, jak klub odwołał się od kary.
