Cabaye i Tiote najlepszą parą
1. Cheik Tiote i Yohan Cabaye.
- Niewiele zespołów gra w tych czasach systemem 4-4-2. Panuje moda na zagęszczanie środka, by częściej być przy piłce i tym samym kontrolować mecz. Najbardziej efektywne jest to przy formacji 4-5-1, co daje dodatkowego zawodnika w pomocy, który wykona dodatkową robotę. Newcastle nie musi grać trójką w pomocy, ponieważ mają Cabaye’a i Tiote. EA Sport, które zajmuje się statystykami Premier League, wybiera „Drużynę tygodnia” na swojej stronie internetowej, a człowiek, który to pisze, musi być strasznie znudzony, bo co tydzień musi napisać: „Cabaye przebiegł najwięcej kilometrów, zaraz za nim Tiote.” Obaj przebiegają na mecz 14 mil. 14 mil. To jest… bardzo dużo. Z wielu powód są główną przyczyną tak cholernie dobrego startu sezonu Newcastle.
Czwarte miejsce w tym zestawieniu zajęli Steven Taylor i Fabricio Coloccini.
- Gdyby ta lista powstawała na początku sezonu to Taylor i Coloccini nie tylko nie znaleźli się by się nawet blisko niej, ale prawdopodobnie wylałbym kubeł zimnej wody na wasze głowy, kazałbym wam się pozbierać i wrócił do swoich zajęć, śmiejąc się w myślach z tej sugestii. Coloccini zaczął swoje życie w Anglii jako chodzący po niebezpiecznym terenie w skandalicznym uczesaniu, gdy Taylor spędził ostatnie lata na niszczeniu swojej reputacji przyszłego zawodnika reprezentacji. Jednak czasy się zmieniły. Ta para jest w tym sezonie znakomita i uosabia to, do czego dąży Alan Pardew. Współpraca Taylora z Coloccinim z pomocą Tima Krula tworzy najlepszą defensywę w Premier League. Przeczytajcie to jeszcze raz – najlepszą defensywę w Premier League.
Pełne zestawienie:
1. Yohan Cabaye i Cheik Tiote (Newcastle)
2. David Silva i Sergio Aguero (Man City)
3. Scott Parker i Luka Modric (Tottenham)
4. Steven Taylor i Fabricio Coloccini (Newcastle)
5. Joe Allen i Leon Britton (Swansea)
6. Vincent Kompany i Joleon Lescott (Man City)
7. Alex Song i Mikel Artetea (Arsenal)
8. Wayne Rooney i Ashley Young (Man United)
9. Juan Mata i Fernando Torres (Chelsea)
10. Gervinho i Robin van Persie (Arsenal)
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.