Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane:  6 lipca 2014, 23:59 | Marek

Krul bohaterem Holandii

Tim Krul w ćwierćfinałowym meczu Mistrzostw Świata z Kostaryką wszedł na kilkadziesiąt sekund przed końcem, by chwilę później stać się bohaterem Holandii w serii rzutów karnych. Bramkarz Newcastle United wybronił dwa z pięciu strzałów rywali.

Dla wszystkich było ogromną niespodzianką, gdy w czasie dogrywki bezbramkowego meczu realizator pokazał rozgrzewającego się Krula. Louis van Gaal postanowił, że to bramkarz Srok stanie między słupkami, jeśli do wyłonienia zwycięzcy będzie potrzebny konkurs jedenastek.

Krul o takim scenariuszu dowiedział się przed meczem: - Podszedł do mnie Frans Hoek (trener bramkarzy) i powiedział, że jeśli zostanie nam zmiana, to jest szansa, że wejdę. Tak się stało.

Już w doliczonym czasie dogrywki Krul zastąpił Jaspera Cillesena, który nie wiedział, że trener miał taki plan. Bramkarz Ajaxu ze złości kopnął butelkę z wodą, ale kilka minut później był zachwycony.

Krul od początku prowadził psychologiczną grę z reprezentantami Kostaryki, chociaż już samo jego wejście miało namieszać w głowach rywali. Zachowanie Krula jednak nie wszystkim się podobało.

- Nie sądzę, bym zrobił coś złego - bronił się Krul. - Nie robiłem nic szalonego. Nie krzyczałem na nich agresywnie. Mówiłem im, że wiem, gdzie będą strzelać, ponieważ to analizowałem.

- Próbowałem im namieszać w głowach i to zadziałało. Jestem zachwycony z obrony dwóch karnych. To był dobry sposób na wpłynięcie na nich i z chęcią bym to powtórzył.

Przy wszystkich pięciu próbach Kostarykańczyków bramkarz Srok wyczuł intencje strzelców, ale w drugiej i piątek serii udało mu się zatrzymać uderzenia kolejno Bryana Ruiza i Michaela Umani.

Po drugiej skutecznej interwencji Krula i awans Holendrów do półfinału Mundialu stał się faktem, a 26-latek utonął w objęciach kolegów.

- To niewiarygodne - mówił zaraz po meczu Krul. - Nie mogę tego teraz opisać.

- Wiele razy widziałem w telewizji, jak bramkarze bronili rzuty karne i wygrywali mecze swoim drużynom. To, że zrobiłem to ja w ćwierćfinale Mistrzostw Świata jest niesamowite i myślę, że dopiero za kilka dni w pełni to do mnie dotrze.

Komentarze | 0

Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: Newcastle - Tottenham

Premier League

13.04.2024, 13:30

St. James’ Park

Następny mecz: C Palace - Newcastle VS

Premier League

24.04.2024, 21:00

Selhurst Park

Terminarz 24.04 C Palace (w)27.04 Sheff Utd (d)04.05 Burnley (w)11.05 Brighton (d)15.05 Man Utd (w)19.05 Brentford (w)
Tabela 1. Man City 32 732. Arsenal 32 713. Liverpool 32 714. Aston Villa 33 635. Tottenham 32 606. Newcastle 32 50

Z obozu rywala

Atalanta Bergamo wyeliminowała Liverpool z Ligi Europy wygrywając w dwumeczu 3:1 (3:0, 0:1) na etapie ćwierćfinału.

West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.

Manchester City odpadł z Ligi Mistrzów po porażce w rzutach karnych w ćwierćfinałowym dwumeczu z Realem Madryt (3:3, 1:1).

Arsenal odpadł z Ligi Mistrzów po porażce z Bayernem Monachium w ćwierćfinale. W dwumeczu niemiecki klub wygrał 3:2 (2:2, 1:0).

Prawy obrońca Liverpoolu Conor Bradley będzie pauzował trzy tygodnie z powodu kontuzji kostki, jakiej doznał w meczu z Crystal Palace.

Wideo

Zapis pierwszej konferencji prasowej z udziałem Eddiego Howe'a. 8 listopada 43-latek objął funkcję głównego trenera Srok.

 

© NUFC.com.pl