Luque ostrzega Pereza
- Dwa lata jakie tam spędziłem, dla mnie osobiście były najgorsze - mówi Luque. - Newcastle to wielki klub, ale dla mnie było to doświadczenie, którego nie chciałbym powtórzyć.
- Krok, jaki zrobił Ayoke, pokazuje ogromną odwagę z jego strony, ale będzie to dla niego wyzwanie.
- To jest drużyna, która prezentuje bardzo angielski styl, grają bardzo bezpośrednio, a kiedy tam idziesz, to kibice okażą ci szacunek, ale wolą piłkarzy ze swojego regionu.
- Klub jest bardzo zdrowej sytuacji finansowej, ale co dwa lata chcą zaczynać od nowa i mają niezaspokojoną potrzebę ciągłych zmian.
- Kontrakt, jaki podpisze, pewnie go zachwyci, ale trudno się tam gra. Każdy z trzech Hiszpanów, jacy tam trafili, byli ostrzeżeni, że będzie tam ciężko i żaden z nich nie odniósł sukcesu.
- Nie będzie łatwo i on będzie musiał sobie sam poradzić. Będzie tam sam bez żadnej pomocy. To będzie dla niego trudne i może transfer do Porto byłby dla niego lepszą opcją.
Hiszpańskie media podają, że Perez uzgodnił już warunki kontraktu z Newcastle oraz przeszedł testy medyczne, ale będzie reprezentował Teneryfę do końca rozgrywek drugiej ligi hiszpańskiej.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.