Carver: Precyzja zrobiła różnicę
- Mieliśmy rzut rożny, nie zdołaliśmy tego zawiązać i piłka znalazła się na linii pola karnego, chociaż myślałem, że Cheick Tiote głową skieruje ją tam z powrotem - mówi Carver.
- Jednak piłka trafiła do nich i wyszli z kontrą. To rozczarowujące, ponieważ pracowaliśmy nad stałymi fragmentami gry, rozmawialiśmy o tym codziennie, a mimo to nie byliśmy wystarczająco dobrzy.
- Wielkie brawa dla menedżera Evertonu i jego drużyny, bo razem stanowią bardzo dobry zespół.
- Myślę, że dobrze rozpoczęliśmy ten mecz i mieliśmy trzy szanse w pierwszych pięciu minutach. Nie byliśmy jednak wystarczająco precyzyjni i to zrobiło różnicę w tym spotkaniu.
- Do przerwy przegrywaliśmy 0:1 i byliśmy rozczarowani, bo myślę, że nie było wielkiej różnicy pomiędzy obiema drużynami. Dzisiaj chodziło o precyzję, a nam jej brakowało przy kończeniu akcji.
Newcastle na siedem meczów przed końcem sezonu traci 10 punktów do szóstego Tottenhamu Hotspur, ale Carver zapewnia, że w klubie nikt nie myśli już o wakacjach.
- Przed nami jeszcze wiele gry w piłkę. Nie możemy pozwolić, by ten sezon nam się rozleciał. Ludzie płacą spore pieniądze za to, by nas oglądać.
- Musimy się upewnić, że każdy z nas, czy to piłkarz, czy członek sztabu, daje z siebie wszystko. Nie możemy się wyłączyć. Nie możemy zacząć myśleć już o urlopach.
- Jesteśmy takimi typami ludźmi, że nie pozwolimy na to, by tak się stało.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.