Carver: Tylko my chcieliśmy wygrać
- Moim zdaniem byliśmy jedynym zespołem, który chciał tu wygrać. Oddaliśmy chyba 21 strzałów z czego osiem czy dziewięć w światło bramki - mówi Carver dla Sky Sports.
- Jestem zachwycony szczęściem faceta, który zdobył zwycięskiego gola, ponieważ ostatnio spadło na niego trochę krytyki, więc strzelenie bramki na sam koniec meczu to coś wspaniałego.
- Wszyscy w szatni cieszą się razem z nim. Piłkarze i sztab cieszą się szczęściem Papissa.
- Wziął dzisiaj na siebie odpowiedzialność, a czasami wszystko toczy się w zabawny sposób i dzisiaj on na sam koniec się pokazał strzelając gola głową, co nie było łatwe.
- Widzieliśmy jak Palace grało ostatnio z Sunerlandem. Nie ułatwiali zadania rywalom na Stadium of Light i wiedzieliśmy, że u nas też tak będzie. Postawili autobus przed swoją bramką.
- Poza tym mieli trzy czterominowe okresy przewagi, kiedy trafili w poprzeczkę, a Tim Krul raz świetnie interweniował. Jednak poza tym nie potrafię sobie przypomnieć jakiś innych ich okazji w tym spotkaniu. To my byliśmy stroną przeważającą.
- Rozmawiałem Alanem Pardew przez telefon i wkrótce przyjedzie się napić. Wypiję sobie z nim piwo, więc już na to czekam.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.