Carver kontaktował się z Pardew
- To był normalny tydzień. Menedżer wykonał całą pracę przed meczem. Trochę dziwnie było wtedy, gdy wsiadaliśmy do autobusu bez niego - mówi Carver dla Shields Gazette.
- Kilka razy się kontaktowaliśmy. W przerwie i tuż przed końcem. To było wszystko.
- Dla mnie to było trochę dziwne, ponieważ minęło trochę czasu odkąd byłem menedżerem. Jednak te uczucie minęło wraz z początkiem spotkania.
- Włącza ci się twój normalny tryb trenera. Widzisz co się dzieje. To nie było tak dziwne.
Zapytany o to, czy brak Pardew miał wpływ na wynik, odpowiada: - Nie sądzę. Mieliśmy swoją szansę, potem był błąd sędziego, który nie podyktował rzutu wolnego i piłka wylądowała w naszej bramce.
Carver miał pretensje do Howarda Webba także o to, że w ostatniej minucie nie podyktował rzutu karnego za zagranie ręką Johna Heitingi.
- To jest rzut karny. Howard powiedział, że był w złej pozycji, ale on potrzebuje pomocy ze strony asystenta. Po tym wszystkim odgwizdał koniec spotkania. Nic nie mogliśmy z tym zrobić.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.