Simpson: Wspaniały wynik
- Fajnie jest zagrać wcześniej i spojrzeć na tabelę, w której zajmujemy drugie miejsce. Być drugim po jedenastu meczach z siedmioma zwycięstwami i czterema remisami to wspaniały wynik – mówi Danny.
- Kolejny raz pokazaliśmy jakiej jakości zespołem jesteśmy. Dzisiaj nie wszystko szło po naszej myśli. Sylvain i Yohan musieli zejść, ale ci, którzy ich zastąpili, czyli Dan, Sammy i Hatem zagrali dobrze i pokazali szerokość naszej kadry. Nie chodzi tylko jedenastkę.
- To wspaniały wynik na własnym boisku. Oni są silną drużyną, więc to świetne uczucie.
Simpson miał spory udział przy zwycięstwie Srok, bo to po jego dośrodkowaniu John Heitinga wpakował piłkę do własnej bramki.
- To była moja bramka – zażartował. – Menedżer na początku spotkania powiedział, że Everton gra wąsko i dlatego chce, żeby boczni obrońcy częściej atakowali i to był wspaniały pomysł.
- Biegłem z piłką i w głowie miałem jedną myśl: posłać piłkę w pole karne. Na szczęście była to wystarczająco dobra piłka, by wprowadzić zamieszanie pomiędzy bramkarzem i obrońcą.
Obrońca Srok przyznał, że strata gola tuż przed przerwą była rozczarowująca i przyznał się do błędu, jaki popełnił przy kryciu strzelca bramki Jacka Rodwella.
- W piłce nożnej są momenty w meczu, w których nie chcesz tracić goli i właśnie 30 sekund przed przerwą jest jednym z nich. Byłem trochę rozczarowany, bo na chwilę się wyłączyłem, gdy Rodwell zaczął biec, ale to była dobra główka.
- W drugiej połowie pokazaliśmy charakter, jaki mamy, ponieważ dobrze broniliśmy i kontrolowaliśmy przebieg gry. Gdy wszedł Hatem to przetrzymywał piłkę, wywalczył kilka rzutów wolnych , więc to byś świetny, solidny występ zespołu.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.