Krul: Wrócił kręgosłup
- Remy, Coloccini i Tiote to dla nas trzej bardzo ważni piłkarze i nic dziwnego, że ich powrót zrobił sporą różnicę. Cała trójka bardzo odmieniła losy meczu - mówi Krul.
- Gdy spojrzy się na ostatnią serię, to trzeba zauważyć, że brakowało nam trzech bardzo ważnych piłkarzy. Są kręgosłupem drużyny i moim zdaniem wielu ludzi o tym zapomniało.
- Yoan Gouffran też był przez chwilę nieobecny. Gdy Remy był zawieszony, a Tiote i Coloccini nie grali przez kilka tygodni, to był to trudny okres dla drużyny. Proszę zobaczyć, co oni pokazali w spotkaniu z Aston Villą. To ważni piłkarze i to spory plus, że już wrócili do gry.
Dla Krula najważniejszy był powrót Colocciniego, ponieważ to on dowodzi linią obrony Srok i już w pierwszym meczu po powrocie zespół zachował czyste konto.
- Brakowało nam go, a on zagrał tak, jakby nie miał przerwy - dodaje Krul. - Nie mam nic przeciwko innym chłopakom, ale jego naprawdę brakowało. W sobotę pokazał jak fantastycznym jest piłkarzem.
- Przez cały tydzień solidnie pracowaliśmy nad ustawieniem obrony. Menedżer chciał zamknąć drogę do bramki, ponieważ w ostatnich tygodniach byliśmy za bardzo otwarci.
- Colo zrobił sporą różnicę, a Mike Williamson wspaniale przejął piłkę, co świętowaliśmy jak gola. To są takie momenty, które pobudzają kibiców i może to nam dało tę drobną przewagę.
Komentarze | 2
zasz napisał:26.02.14, 11:14Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.