Gosling: Praca się opłaciła
- Mecz z Tottenhamem był bardzo rozczarowujący. Chociaż oni byli dobrzy, to my jednak nie byliśmy sobą. Myślę, że mieliśmy trudny terminarz, a to był rozczarowujący wieczór - mówi Gosling.
- Wszystkich to bardzo zabolało i potem mieliśmy trudny tydzień. Myślę, że ciężka praca się opłaciła, ponieważ walczyliśmy do ostatniej minuty i na szczęście Loic zdobył gola.
- To był dla nas najdłuższy tydzień w tym sezonie i to nie jest żart. Było dużo pracy i to się opłaciło.
- To jest dla nas spory pozytyw i potrzebowaliśmy tego po ostatnich wynikach. To był przełomowy gol i dzięki niemu wracamy na ósme miejsce w lidze, więc nie mogliśmy prosić o więcej.
- Strzeliliśmy zwycięskiego gola, gdy byłem na boisku, więc nie mogło być lepiej.
- Myślę, że to był najlepszy sposób na wygraną. Na szczęście piłka dotarła w pole karne do właściwej osoby, a Loic spisywał się znakomicie. Mam nadzieję, że tak będzie miał do końca sezonu i będzie miał udane Mistrzostwa Świata, jeśli zostanie powołany.
Komentarze | 4
dublion napisał:25.02.14, 14:32czy on odkąd jest w nufc zagrał cały mecz w 1drużynie?
Marek napisał:25.02.14, 15:23Wydarzyło się to czterokrotnie. Raz w tym sezonie w spotkaniu Pucharu Ligi z Morecambe. W zeszłym sezonie zagrał cały mecz z Man Utd w Pucharze Ligi oraz Atromitosem i Maritimo w Lidze Europy.
W Premier League jeszcze nie zagrał całego meczu dla Newcastle.
dublion napisał:25.02.14, 18:08W Premier League jeszcze nie zagrał całego meczu dla Newcastle.
Statystyki ma porażające.może odpali w końcu?
seal napisał:25.02.14, 18:18Jedyne co może odpalić to fajka :)
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.
