Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane: 26 grudnia 2013, 20:24 | Marek

Pardew: Czerwone kartki pomogły

Alan Pardew przyznał, że w pierwszej połowie meczu ze Stoke City nie był zadowolony z gry swoich zawodników w pierwszej połowie, a rywale byli zespołem lepszym. Dwie czerwone kartki dla Garncarzy ułatwiły zadanie Newcastle United, które wygrało 5:1.

- Drużyna nie pracowała tak, jak chciałem i zamierzałem zmienić coś w przerwie. Czerwone kartki to odmieniły. W drugiej połowie bardziej precyzyjni być nie mogliśmy - mówi Pardew.

- Trzeba przyznać, że Stoke grało dobrze w pierwszej połowie. Byłem rozczarowany tym, że oni wyszli na prowadzenie i znaleźli się na dobrej drodze.

O czerwonych kartkach dla rywali Pardew mówi: - Whelan został wyrzucony z boiska za dwa głupie incydenty i myślę, że nie może za bardzo na to narzekać. Później stracili kolejnego zawodnika i mieli prawdziwe problemy, a my byliśmy później bardzo precyzyjni.

- Myślę, że pierwsza kartka dla Whelana była dyskusyjna i może Mark Hughes był tym rozczarowany. Druga kartka była bezdyskusyjna. Pierwsza była 50-50.

Loic Remy i Papiss Cisse przerwali dzisiaj swoje serie bez goli, co ucieszyło menedżera. - Mieliśmy wiele ofensywnych opcji, co było fajne. To było trudne dla Stoke i bardzo współczuje ich zawodnikom. Byli bardzo profesjonalni, brawa dla nich za ten mecz.

Chociaż Yohan Cabaye był wyznaczony do rzutów karnych, to nie podszedł ani do jednego z dwóch. Pardew był niezadowolony, że do pierwszego podszedł Remy, tym bardziej, że go nie wykorzystał.

- Porozmawialiśmy sobie na temat tego karnego, ponieważ Loic nie powinien go wykonywać, bo wyznaczony był Yohan. W drugiej połowie wynik był już sprawą zamkniętą, więc nie miałem wpływu na decyzję o tym, że będzie strzelał Papiss.

- Drużyna podjęła taką decyzję, która była bardzo fajna.

O niedzielnym meczu z Arsenalem powiedział: - Będzie tu bardzo głośno i Arsenal zdaje sobie z tego sprawę. To będzie trudny mecz dla obu drużyn, więc zobaczymy jak sobie poradzimy.

- Mamy silną kadrę i ciężko pracujemy. Trudno jest nas pokonać. Nasi kibice chcą wygrywać trofea, czego nie byliśmy blisko w ostatnich latach, więc fajnie, że ten zespół jest konkurencyjny.

Pod koniec meczu urazu doznał Massadio Haidara, ale kontynuował grę. Pardew zapytany o kontuzje w zespole odpowiedział, że wszyscy mają się dobrze.

Komentarze | 0

Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: C Palace - Newcastle

Premier League

24.04.2024, 21:00

Selhurst Park

Następny mecz: Newcastle - Sheff Utd VS

Premier League

27.04.2024, 16:00

St. James’ Park

Terminarz 27.04 Sheff Utd (d)04.05 Burnley (w)11.05 Brighton (d)15.05 Man Utd (w)19.05 Brentford (w)22.05 Tottenham (n)
Tabela 1. Arsenal 34 772. Liverpool 34 743. Man City 32 734. Aston Villa 34 665. Tottenham 32 606. Man Utd 33 53

Z obozu rywala

Atalanta Bergamo wyeliminowała Liverpool z Ligi Europy wygrywając w dwumeczu 3:1 (3:0, 0:1) na etapie ćwierćfinału.

West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.

Manchester City odpadł z Ligi Mistrzów po porażce w rzutach karnych w ćwierćfinałowym dwumeczu z Realem Madryt (3:3, 1:1).

Arsenal odpadł z Ligi Mistrzów po porażce z Bayernem Monachium w ćwierćfinale. W dwumeczu niemiecki klub wygrał 3:2 (2:2, 1:0).

Prawy obrońca Liverpoolu Conor Bradley będzie pauzował trzy tygodnie z powodu kontuzji kostki, jakiej doznał w meczu z Crystal Palace.

Wideo

Anthony Gordon był gościem Gary’ego Nevilla w programie The Overlap, w którym poruszali wątki nie tylko piłkarskie.

 

© NUFC.com.pl