Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane:  6 grudnia 2013, 12:42 | Marek

Coloccini nie chce odchodzić

Niedawno w argentyńskiej prasie pojawiła się wypowiedź Fabricio Colocciniego, który miał stwierdzić, że nadal chce jak najszybciej wrócić do Argentyny. Kapitan Newcastle United wyjaśnił, że jest to wypowiedź sprzed miesięcy, którą ponownie wydrukowano.

- To jest nic, stara wiadomość. Prasa pisze czasami rzeczy, które mówiłem miesiąc temu - mówi Colo.

- Szanuję kibiców. Kiedy wychodzę na boisko, to zawsze daję z siebie 100% dla tej koszulki, ponieważ kibice okazują mi tyle miłości i muszę im za to podziękować.

Teraz Coloccini skupia się na tym, by jutro zostać pierwszym kapitanem Newcastle od 1972 roku, który poprowadzi swój zespół do wyjazdowego zwycięstwa nad Manchesterem United.

- Mieliśmy tam kilka remisów i graliśmy tam dobrze. Jesteśmy pewni siebie. Musimy robić swoje. Graliśmy dobrze i musimy spróbować wygrać więcej meczów.

- Oni również potrzebują punktów, bo także przegrali. Mam nadzieję, że to będzie fajny mecz. Zawsze, gdy grasz na Old Trafford, to jest to wyjątkowe spotkanie.

Colo opuścił ostatnio kilka meczów z powodu kontuzji, ale teraz jest już zdrowy. - Zagrałem dwa razy w tym tygodniu i czuję się dobrze - dodał Argentyńczyk.

O porażce ze Swansea City powiedział: - Nie zagraliśmy bardzo dobrze. Rywale byli dobrym zespołem i zagrali nieźle. Grają dobrą piłkę. Myślę, że mieli dobry mecz i utrzymywali się przy piłce.

- Jeśli nie mamy piłki, to nie możemy im zagrażać. To jest trudne, gdy musisz biegać bez piłki. Męczysz się i to właśnie w tym oni zrobili różnicę.



Komentarze | 0

Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: Newcastle - Tottenham

Premier League

13.04.2024, 13:30

St. James’ Park

Następny mecz: C Palace - Newcastle VS

Premier League

24.04.2024, 21:00

Selhurst Park

Terminarz 24.04 C Palace (w)27.04 Sheff Utd (d)04.05 Burnley (w)11.05 Brighton (d)15.05 Man Utd (w)19.05 Brentford (w)
Tabela 1. Arsenal 33 742. Liverpool 33 743. Man City 32 734. Aston Villa 34 665. Tottenham 32 606. Newcastle 32 50

Z obozu rywala

Atalanta Bergamo wyeliminowała Liverpool z Ligi Europy wygrywając w dwumeczu 3:1 (3:0, 0:1) na etapie ćwierćfinału.

West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.

Manchester City odpadł z Ligi Mistrzów po porażce w rzutach karnych w ćwierćfinałowym dwumeczu z Realem Madryt (3:3, 1:1).

Arsenal odpadł z Ligi Mistrzów po porażce z Bayernem Monachium w ćwierćfinale. W dwumeczu niemiecki klub wygrał 3:2 (2:2, 1:0).

Prawy obrońca Liverpoolu Conor Bradley będzie pauzował trzy tygodnie z powodu kontuzji kostki, jakiej doznał w meczu z Crystal Palace.

Wideo

Zapis pierwszej konferencji prasowej z udziałem Eddiego Howe'a. 8 listopada 43-latek objął funkcję głównego trenera Srok.

 

© NUFC.com.pl