Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane: 27 października 2013, 16:23 | Marek

Derby znów dla Sunderlandu

Pierwszy raz od lat 60-tych Sunderland wygrywa drugie derby Wear-Tyne z rzędu. Po kwietniowym zwycięstwie 3:0 na St. James’ Park, tym razem Czarne Koty u siebie pokonały Newcastle United 2:1. Jedynego gola dla Srok strzelił Mathieu Debuchy.

Steven Fletcher już w piątej minucie znalazł drogę do bramki. Po dośrodkowaniu Adama Johnsona przy długim słupku najwyżej wyskoczył szkocki napastnik i głową pokonał Tima Krula.

Grający wysokim pressingiem gospodarze nie pozwalali Srokom na wiele, za to sami mogli podwyższyć prowadzenie. Krul odbił strzał Fletchera, a Paul Dummett zaspał nie wybijając piłki, którą przejął Jozy Altidore, ale napastnik Czarnych Kotów nie wykorzystał tego prezentu.

Powoli Newcastle przejęło inicjatywę, ale nie potrafiło sobie stworzyć klarownej sytuacji. Jedynie Yohan Cabaye raz strzelił celnie z rzutu wolnego, lecz Keiren Westwood pewnie interweniował.

Alan Pardew próbował zmienić ustawienie zespołu, ale nie wiele to wniosło, dlatego już po przerwie na boisku pojawił się Papiss Cisse w miejsce Moussy Sissoko.

W 57-mej minucie los uśmiechnął się do Srok. Hatem Ben Arfa próbował strzelać, ale nieczysto trafił w piłkę. Na szczęście akcję na zamykał Mathieu Debuchy, który skierował piłkę do siatki.

Sunderland chciał szybko odzyskać prowadzenie i rzucił się do ataku, ale jedynie było ich stać na niecelny strzał Sebastiana Larssona. Po drugiej stronie lepiej, ale także niecelnie uderzał Cabaye.

Dobrą okazję do zdobycia bramki miał wprowadzony chwilę wcześniej Fabio Borini, ale Krul zdołał na raty złapać piłkę.

Newcastle wróciło do ataku, ale znów musiało się zadowolić tylko strzałami zza pola karnego. Najpierw uderzał Davide Santo, potem Shola Ameobi, lecz obaj chybili celu.

Pod koniec tempo spotkania siadło, lecz w 84-tej minucie Sunderland wyszedł z szybkim atakiem, po którym Borini uderzył z 20-stu metrów i trafił do siatki.

Do końca piłkarze Gusa Poyeta kontrolowali sytuację na boisku i dowieźli prowadzenie do końca. Urugwajski szkoleniowiec bezsprzecznie ma sposób na drużynę Newcastle.

Komentarze | 0

Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: Newcastle - Tottenham

Premier League

13.04.2024, 13:30

St. James’ Park

Następny mecz: C Palace - Newcastle VS

Premier League

24.04.2024, 21:00

Selhurst Park

Terminarz 24.04 C Palace (w)27.04 Sheff Utd (d)04.05 Burnley (w)11.05 Brighton (d)15.05 Man Utd (w)19.05 Brentford (w)
Tabela 1. Man City 32 732. Arsenal 32 713. Liverpool 32 714. Aston Villa 33 635. Tottenham 32 606. Newcastle 32 50

Z obozu rywala

Atalanta Bergamo wyeliminowała Liverpool z Ligi Europy wygrywając w dwumeczu 3:1 (3:0, 0:1) na etapie ćwierćfinału.

West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.

Manchester City odpadł z Ligi Mistrzów po porażce w rzutach karnych w ćwierćfinałowym dwumeczu z Realem Madryt (3:3, 1:1).

Arsenal odpadł z Ligi Mistrzów po porażce z Bayernem Monachium w ćwierćfinale. W dwumeczu niemiecki klub wygrał 3:2 (2:2, 1:0).

Prawy obrońca Liverpoolu Conor Bradley będzie pauzował trzy tygodnie z powodu kontuzji kostki, jakiej doznał w meczu z Crystal Palace.

Wideo

Zapis pierwszej konferencji prasowej z udziałem Eddiego Howe'a. 8 listopada 43-latek objął funkcję głównego trenera Srok.

 

© NUFC.com.pl