Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane: 30 września 2013, 22:55 | Marek

Słabe Sroki przegrały z Evertonem

Beznadziejna postawa Newcastle United w pierwszej połowie i trzy stracone bramki nie pozwoliły Srokom na wywiezienie chociażby punktu z Goodison Park. Piłkarze Alana Pardew po przerwie zdobyli dwie bramki, ale ostatecznie przegrali z Evertonem 2:3.

Newcastle otrzymało sygnał ostrzegawczy już w drugiej minucie, gdy Romelu Lukaku wpadł w pole karne, minął bramkarza i zdobył gola, ale wcześniej sędzia słusznie zasygnalizował spalonego.

Niestety goście nie wyciągnęli z tego żadnych wniosków i w 5 minucie Belg zdobył prawidłowego gola, gdy otrzymał podanie z prawego skrzydła od Kevina Mirallasa. Spore błędy w tej sytuacji popełniła defensywa Srok, a szczególnie Davide Santon i Fabricio Coloccini.

Chwilę później mogło być 2:0, gdy zza pola karnego uderzał Ross Barkley, ale młody pomocnik o niewiele chybił celu. Później jednak pokazał na co go stać.

Everton dalej naciskał i Tim Krul instynktownie wybronił uderzenie Jamesa McCarthy’ego, ale w 25 minucie był już bezradny, gdy Barkley dostał świetne podanie od Lukaku i nie zmarnował okazji „sam na sam” z bramkarzem podwyższając prowadzenie The Toffees.

Później niewiele się działo, pojedyncze ataki Newcastle były rozbijane przez solidną defensywę Evertonu z dala od bramki, a grający na środku ataku Loic Remy był kompletnie niewidoczny.

W 37 minucie Tim Howard wznowił grę spod własnej bramki, a futbolówka minęła wszystkich obrońców Srok, a także Tima Krula i trafiła do Lukaku, któremu pozostało tylko uderzyć do pustej bramki. Był to kolejny „popis” fatalnej defensywy Newcastle.

Jedyny godny odnotowania atak drużyny Alana Pardew w pierwszej połowie miał miejsce tuż przed przerwą, gdy Hatem Ben Arfa uderzał z ponad 20 metrów, ale Howarda nie zaskoczył.

Była to ostatnia akcja francuskiego skrzydłowego, który już nie wyszedł na drugą połowę, podobnie jak Mapou Yanga-Mbiwa. W ich miejsce weszli Yohan Cabaye i Mike Williamson.

Wniosło to trochę ożywienia w poczynania Newcastle, które zaraz po rozpoczęciu drugiej części spotkania mogło zdobyć gola, ale strzał Yoana Gouffrana odbił się od słupka.

W 51 minucie Sroki niespodziewanie wróciły do gry. Cabaye uderzył zza pola karnego i trafił w samo okienko nie dając szans Howardowi na skuteczną interwencję.

To wlało nadzieję w serca piłkarzy Newcastle, którzy ruszyli do ataku, ale tak naprawdę nie stworzyli większego zagrożenia pod bramką Howarda. Warto wspomnieć tylko o wybronionym strzale Vurnona Anity oraz trafieniu Gouffrana w boczną siatkę.

Im bliżej końca tym bardziej determinacja Srok gasła, a Everton powoli przejmował inicjatywę.

Jednak w 89 minucie Sroki jeszcze dały sobie szansę, gdy Mathieu Debuchy zgrał piłkę głową przed pole bramkowe, gdzie błędy defensywy wykorzystał Remy i pokonał Howarda.

Sędzia doliczył jeszcze 4 minuty, ale Sroki poza jednym strzałem Remy’ego nad poprzeczką nie zdołały już nic stworzyć i opuszczają Liverpool z pustymi rękami, ale też na nic nie zasłużyły.

Komentarze | 0

Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: C Palace - Newcastle

Premier League

24.04.2024, 21:00

Selhurst Park

Następny mecz: Newcastle - Sheff Utd VS

Premier League

27.04.2024, 16:00

St. James’ Park

Terminarz 27.04 Sheff Utd (d)04.05 Burnley (w)11.05 Brighton (d)15.05 Man Utd (w)19.05 Brentford (w)22.05 Tottenham (n)
Tabela 1. Arsenal 34 772. Liverpool 34 743. Man City 32 734. Aston Villa 34 665. Tottenham 32 606. Man Utd 33 53

Z obozu rywala

Atalanta Bergamo wyeliminowała Liverpool z Ligi Europy wygrywając w dwumeczu 3:1 (3:0, 0:1) na etapie ćwierćfinału.

West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.

Manchester City odpadł z Ligi Mistrzów po porażce w rzutach karnych w ćwierćfinałowym dwumeczu z Realem Madryt (3:3, 1:1).

Arsenal odpadł z Ligi Mistrzów po porażce z Bayernem Monachium w ćwierćfinale. W dwumeczu niemiecki klub wygrał 3:2 (2:2, 1:0).

Prawy obrońca Liverpoolu Conor Bradley będzie pauzował trzy tygodnie z powodu kontuzji kostki, jakiej doznał w meczu z Crystal Palace.

Wideo

Zapis pierwszej konferencji prasowej z udziałem Eddiego Howe'a. 8 listopada 43-latek objął funkcję głównego trenera Srok.

 

© NUFC.com.pl