Co z Cabaye’em?
Nie jest tajemnicą, że 27-letni pomocnik jest zainteresowany przenosinami do Arsenalu, który jak na razie złożył jedną ofertę, która była według Srok nie do zaakceptowania, ale nie ma oficjalnego potwierdzenia, że Francuz nie chciał w sobotę zagrać.
- Pozostawienie Cabaye’a to decyzja, którą muszę podjąć - mówił przed meczem Alan Pardew sugerując, że piłkarz myślami jest gdzieś indziej i nie jest gotowy do gry, a jego absencja jest tylko i wyłącznie decyzją menedżera.
Z kolei inna z teorii mówi, że klub postanowił zrezygnować z jego usług, by nie ryzykować kontuzji Cabaye’a, co przekreśliłoby szanse na sprzedaż przed zamknięciem okna transferowego.
Tymczasem w prasie pojawiają się informacje, że Arsenal przygotowuje nową ofertę, która ma opiewać na 17 lub 20 milionów funtów. Kanonierzy mogą jeszcze dołożyć kolejne 10 milionów, jeśli Newcastle zgodzi się na sprzedaż Tima Krula.
Z walki o Cabaye’a nie rezygnuje jeszcze Paris Saint-Germain.
Pardew wciąż liczy, że sytuacja wkrótce się wyjaśni. - Ta sprawa jest całkiem prosta - mówi menedżer. - Musimy to rozwiązać i znaleźć się w pozycji, gdzie jeśli zostanie, to świetnie, a jak odejdzie, to musimy pozyskać kogoś równie dobrego.
- Tak to teraz wygląda i nie chcę mówić nic więcej na ten temat.
Komentarze | 3
dbmagpie napisał:26.08.13, 09:44Jak chce to niech idzie.Ja za nim płakał nie będę.
elsiete napisał:26.08.13, 13:19Też tak uważam. Tylko niech wynegocjują dobrą cene. Piłkarz dobry ale bardzo podatny na kontuzje i do tego (jeśli to prawda) zachowuje się ja szmata odmawiając gry w meczu.
dbmagpie napisał:26.08.13, 13:49Popieram Cię -elsiete- co do tej "szmaty" :) Wielki gwiazdor focha strzelił tak jak kiedys N'Zogbia i zachowuje się jak dziecko.Z jedej strony rozumiem ich rozgoryczenie ,że gośc przekręcił ich nazwiska publicznie .Jednak HBA nic sobie z tego nie robi i gra dalej a nie dąsa się jak księciunio pizdunio
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.
