Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane: 24 sierpnia 2013, 17:51 | Marek

Bez bramek z West Hamem

Newcastle United i West Ham United powtórzyli wynik z ich meczu na Upton Park z maja tego roku i znów nie padła żadna bramka. Sroki przez większość czasu przeważały, ale trudno odnieść zwycięstwo, gdy nie oddaje się strzałów w światło bramki.

Po spokojnym początku meczu Młoty w 12-tej minucie mogły podarować bramkę Srokom, gdy Winston Reid przeciął podanie Vurnona Anita, ale zrobił to tak niefortunnie, że piłka zaledwie o kilkadziesiąt centymetrów minęła bramkę Jussiego Jaaskelainena.

5 minut później West Ham miał swoją pierwszą szansę, gdy Guy Demel dośrodkował z prawego skrzydła w pole karne, ale Modibo Maiga głową posłał piłkę daleko od słupka.

Newcastle nie radziło sobie z długimi piłkami posyłanymi w ich pole karne, a dwie szansa na zdobycie gola miał Ried, ale najpierw strzelił nad bramką, a później zabrakło mu kilku centymetrów, by zmienić lot futbolówki po podaniu Jamesa Collinsa.

Piłkarze Alana Pardew potrafili długo utrzymywać się przy piłce, ale ich akcje kończyły się 30 metrów od bramki lub strzałami w trybuny w wykonaniu Hatema Ben Arfy i Moussy Sissoko.

Na 8 minut przed końcem pierwszej połowy Matt Jarvis ruszył lewym skrzydłem i dośrodkował na szósty metr, gdzie był Stewart Downing, ale były piłkarz Liverpoolu nie trafił do celu.

Po przerwie Downing sam świetnie dograł w pole karne do Kevina Nolana, ale byłby piłkarz Newcastle nie trafił głową w piłkę, która odbita od jego barku wyszła poza boisko.

Newcastle powtarzało scenariusz z pierwszej połowy, gdy długo utrzymywało się przy piłce i chociaż ataki wydawały się groźniejsze, to wciąż Jaaskelainen nie musiał interweniować.

Tuż przed końcem meczu kibice gości myśleli, że mogą świętować zwycięstwo, gdy Maiga dobił piłkę do pustej bramki Srok, ale sędzia liniowy zauważył, że Malijczyk zrobił to ze spalonego.

W ostatniej akcji meczu Sroki mogły zdobyć zwycięskiego gola. Dośrodkowanie Sammy’ego Ameobiego trafiło w słupek, po czym piłka spadła pod nogi Yoana Gouffrana, ale ten nie zdołał z pięciu metrów skierować jej do siatki.

Tym samym Sroki po dwóch meczach nowego sezonu mają na swoim koncie tylko jeden strzał w światło bramki i jeden punkt w ligowej tabeli

Komentarze | 3

Finch napisał:24.08.13, 18:41
Z tą przewagą przez większość meczu to przesadziłeś Marek . Tak na prawdę znaczącą przewage mielismy między 45 a 50 minutą i od 70 m. do konca. Ogólnie bardzo słabo to wyglądało na tle WHU. Na + Ben Arfa, Marveaux i po wejsciu młody Ameobi.Shola juz nigdy nie powinien wychodzic w 1 skladzie. Walka o utrzymanie z taką grą. Może nam zabraknąć tych straconych dziś 2 pkt.
dbmagpie napisał:24.08.13, 19:03
Nie zgadzam się z przedmówca ,że słabo wypadliśmy na tle WHU.To oni wypadli słabo bo szału nie zrobili.Stworzyli kilka sytuacji ale ich gra mnie nie porwała.Natomiast my tak od 67-70 minuty zaczeliśmy dominować i zabrakło niewiele ( słupek po wrzutce Sammy-ego) aby zdobyć zwycięzką bramkę.Zagraliśmy dzisiaj o duzo lepiej niż w pn w MC.Mimo,że dziś ugraliśmy tylko jeden punkt to jestem zadowolony z naszej gry ,zwłaszcza w drugiej połowie.Jedyne co nam brakuje to takiego drugiego Cisse z przodu.Wtedy bedzie ich "dwóch' I bedziemy stwarzać większe zagrożenie pod bramką przeciwnika.Mimo dużej sympatii z mojej strony do Sholi to on nadaje sie już tylko na ostatnie 20-25 minut meczu zwłaszcza wtedy kiedy trzeba uspokoic gre i przytrzymać piłkę bo jeśli chodzi o zagrożenie pod bramka to z jego strony wrecz nie ma żadnego.Zapewne jakiś nowy nabytek ,zwłaszcza wartościowy napastnik poprawi morale chłopaków i zaczniemy wygrywać mecze
Gregor napisał:24.08.13, 19:10
Zagralismy slabiutko niestety. Pierwsza polowa byla tragiczna, podania na walsnej polowie i bez koncepcji na ich polowie. Bez pomyslu, bez ambicji, strzalby Benka w kosmos, ogolnie zle slabo jak 4 ligowiec. Druga polowa nieco lepiej, zaczeli w koncu grac pressingiem na polowie rywala, co z tego jak pomyslu na rozegranie nie bylo. Nie wiem po kiego Shola gral caly mecz, nic nie wniosl do zespolu. To samo Cisse. Gdyby Goyfy dobil po slupku bylby spalony. Ogolnie rozczarowanie, Pardew nic wiecej nie zrobi. W zimie przyszlo 5 nowych? Gdzie te morale. Po odejsci Ba staczamy sie coraz nizej i nizej. Pardew ich pewno pocieszy ze zagrali siwetnie druga polowe, gowno prawda. Wynik byl 0:0 i to sie liczy. Wedlug mnie Fulham nas ogra i wogole nie widze nas w tej lidze z taka gra.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: Man City - Newcastle

FA Cup

16.03.2024, 18:30

Etihad Stadium

Następny mecz: Newcastle - West Ham VS

Premier League

30.03.2024, 13:30

St. James’ Park

Terminarz 30.03 West Ham (d)02.04 Everton (d)06.04 Fulham (w)13.04 Tottenham (d)24.04 C Palace (w)27.04 Sheff Utd (d)
Tabela 1. Arsenal 28 642. Liverpool 28 643. Man City 28 634. Aston Villa 29 565. Tottenham 28 536. Man Utd 28 47

Z obozu rywala

Liverpool zatrudnił Michaela Edwardsa w roli dyrektora generalnego ds. piłkarskich.

Bramkarz Manchesteru City Ederson będzie pauzował do czterech tygodni z powodu kontuzji nogi, jakiej doznał w meczu z Liverpoolem.

Kara Evertonu za złamanie zasad finansowych została zmniejszona z 10 do 6 punktów ujemnych w tabeli po tym, jak klub odwołał się od kary.

Liverpool zdobył Puchar Ligi pokonując w finale po dogrywce Chelsea 1:0. To 10 triumf The Reds w tych rozgrywkach.

Oliver Glasner został nowym menedżerem Crystal Palace. Austriak wcześniej pracował w Eintrachcie Franfurt, z którym wygrał Ligę Europy.

Wideo

Zapis pierwszej konferencji prasowej z udziałem Eddiego Howe'a. 8 listopada 43-latek objął funkcję głównego trenera Srok.

 

© NUFC.com.pl