Menedżera trudno zadowolić
- Menedżer pokazał wiarę we mnie od pierwszego dnia z nami. W kilka dni od swojego przyjścia rozwiązał problem z moim kontraktem i to był dla mnie wielki zastrzyk pewności siebie – powiedział Taylor.
- Jednak ciągle ma do mnie uwagi, cały czas na mnie siedzi. Trudno sprawić, by się uśmiechnął! Czasami, jak zachowujemy czyste konto to jest szczęśliwy przez chwilę, ale trudno jest go zadowolić.
- To bardzo twardy gość. Ma wysokie standardy i oczekuje perfekcji zarówno w meczach, jak i na treningach. To oczywiście jest trudne, ale bardzo się staramy by to zrobić. Jako czwórka obrońców ciężko pracujemy, a on nauczył nas grać razem.
- Wszystko ma zapięte na ostatni guzik, jeśli chodzi o statystyki i takie tam sprawy. O wszystkim cię poinformuje, statystyki są obecne na meczach i treningach, poda wszystkie twoje statystyki, jeśli będzie musiał.
- Ma rację, gdy mówi, że nie możemy ciągnąć jednej osoby w drużynie. Mamy wąski skład i jeśli ktoś sobie nie radzi i zawodzi swoich kolegów, wtedy wszyscy będą się męczyć.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.