Anita: Język był problemem
- Komunikacja jest teraz zdecydowanie lepsza, wszyscy mówią już po angielsku, dlatego łatwiej jest się komunikować między sobą i z kibicami - mówi Anita.
- Mieliśmy sześć miesięcy, by poznać się jako grupa, nawzajem znamy się lepiej. W tym sezonie nie będziemy mieli wymówki na słabe wyniki. Musi być dobrze.
- To już mój drugi sezon. Wiem, czego się spodziewać. Cały zespół to wie, a wcześniej nie wiedzieliśmy, czym różni się Premier League do innych lig. W tym sezonie musimy się poprawić i myślę, że dobrze sobie poradzimy.
- Fajnie byłoby, gdybyśmy tym składem rozegrali cały sezon. Trener chciał, byśmy byli tu od początku, więc jesteśmy tu razem. Chłopcy, którzy doszli do nas w styczniu są z nami na nowy sezon, więc możemy budować dobre relacje między sobą.
- Wiedziałem, że będzie bardzo, bardzo ciężko, całkiem inaczej, niż w Holandii. Trzeba się rozwijać. Musimy się trzymać razem i ciężko pracować na boisku i poza nim.
Komentarze | 2
dbmagpie napisał:19.07.13, 07:11Bariera językowa ma bardzo duże znaczenie .Coś o tym wiem.Mój synek nie mówi po angielsku więc ma duży problem z komunikacją z wychoowawcami i dziecmi w szkole.Anita nie miał dobrego pierwszego sezonu ale myślę,że ten bedzie lepszy.Zresztą cały zespół musi sie uczyć PL.Nawet jak sprzedamy Cisse to uważam ,że stać nas na górną 10-tke.Coprawda wcześniej pisałem ,że boję się spadku gdyż było wodmo odejścia Kebaba czy HBA .Jednak narazie to wszystko ucichło.Teraz tylkp mieć nadzieje,że NUFC kupi jakis napastników.
Łukasz napisał:19.07.13, 07:46Ja dodam od siebie że jeśli chcą sprzedać Cabaya , HBA lub kogoś innego to niech to zrobią teraz puki jest czas na sprowadzenie kogoś w ich miejsce a nie 1 dzień przed końcem okienka. 19nasty dziś i coś czuję że Bent zostanie dziś naszym piłkarzem.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.
