Sissoko: Wierzymy w Cisse
Sissoko powiedział: - To bardzo dobry strzelec i świetnie się ustawia, dzięki czemu ma sporo szans w meczu. W czwartek to nie był jego wieczór, nie zdołał zdobyć bramki, a przynajmniej nie potrafił zdobyć bramki, która byłaby uznana.
- Jednak wszyscy koledzy z drużyny wierzą w niego. Wiemy, że jeśli będzie miał szanse, to strzeli wiele bramek dla Newcastle. Wiemy dokładnie, co on potrafi i jakie ma mocne strony.
Zapytany o to, czy Sroki mogą powalczyć z Metalistem na wyjeździe, odpowiada: - Tak, odkąd tu jestem to pokazaliśmy, że możemy zdobywać gole w każdym momencie meczu. Niestety w czwartek się to nie udało, nie mieliśmy szczęścia po naszej stronie.
- Czasami je masz, a czasami nie. Jednak ten zespół jest pewny siebie. Wiemy na co nas stać. Za tydzień w meczu rewanżowy musimy się upewnić, że zdobędziemy gola.
- Oczywiście nieuznane gole to była zła sprawa dla nas. Pozytywne jest to, że nie odpadliśmy przez to. Po prostu za tydzień, kiedy dostaniemy kolejną szansę, musimy zrobić to, co trzeba.
Sissoko chce zagrać w Charkowie, ale zdaje sobie sprawę, że Alan Pardew będzie musiał podjąć trudne decyzje. - To jest zawsze zachęcające, gdy menedżer ma trudną decyzję do podjęcia. To oznacza, że kadra jest dobra, jest spora rywalizacja, wiele opcji na ławce rezerwowych i to wszystko wyjdzie nam na dobre.
- Musimy ciężko trenować jako zespół i jako indywidualności. Ja będę dawał z siebie wszystko zarówno na treningu oraz murawie, to właśnie zamierzam zrobić.
Komentarze | 0
Jeszcze nikt nie dodał komentarza.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.
