Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane:  7 lutego 2013, 20:10 | Marek

Llambias stawia na Pardew

Derek Llambias ma nadzieję, że Alan Pardew spędzi w Newcastle United nawet 20 lat, gdyż w klubie wszystkim zależy na stabilności, której od dawna nie było na St. James’ Park. Menedżer zarządzający Srok zapewnia, że Mike Ashley też wspiera menedżera.

- Ten klub nigdy nie miał stabilności. To jest potrzebne. To jest zbyt duży klub, by nie miał stabilności. Czy chcemy być w sytuacji, gdzie jeden menedżer pracuje 15 czy 20 lat? Oczywiście - mówi Llambias.

- Jeśli menedżer odniesie sukces, to i my go odniesiemy. Nie może być lepiej. Ostatecznie można wprowadzić do klubu to, czego mu bardzo brakowało. Stabilność jest dla nas bardzo ważna.

- Zaczęliśmy od Grahama Carra, bo jest dla nas ważnym czynnikiem. Później przeszliśmy do menedżera i trenerów, dając im długoterminowe umowy i właśnie to chcemy zrobić.

- Można spojrzeć na nasz cały zespół zaplecza, od masażysty aż do końca i oni wszyscy mają stabilność. W rzeczywistości nie pracujemy tak jak inne kluby. Gdy inne kluby sprowadzają nowego menedżera, to wymieniają cały sztab.

- Gdy Alan do nas dołączył, to powiedzieliśmy całemu sztabowi, że nie muszą się martwić o swoją posadę. To wnosi do klubu inną atmosferę. Ludzie myślą: „chwila, oni chcą stabilizacji.”

Po porażce z Reading bukmacherzy przyjęli sporo zakładów na to, że Pardew będzie kolejnym zwolnionym menedżerem w Premier League. Llambias wyśmiał te spekulacje.

- Można myśleć, że mieliśmy okropną pierwszą połowę sezonu i ludzie spekulowali na temat menedżera. Pochodzę z hazardowego otoczenia i widziałem, jak stawki na Alana, jako następnego menedżera do zwolnienia spadły z kursu 13.00 do 1.20 i mój telefon zaczął dzwonić.

- Skąd to się wzięło? Zadzwoniłem do Mike’a i zapytałem go, czy słyszał coś o tym, ale on zaczął się śmiać. Odpowiedział: „Oni są szaleni, nie rozumieją nas.”

- Tak to jest, że gdy przegrywamy, to jesteśmy silniejsi jako ludzie i zespół. Jesteśmy krytykowani na blogach oraz forach.

- Mimo wszystko widzieliśmy menedżera w meczach przeciwko Chelsea oraz Aston Villi i ile to dla niego znaczy, być może to był ważniejszy mecz dla niego. Publiczność była fantastyczna, nasi kibice są niesamowici.

- Najważniejsze, że nadal jesteśmy silni. Te 8-letnie umowy będą kontynuowane. Chcemy zachować wszystkich na pozycjach najdłużej, jak to będzie możliwe.

Komentarze | 0

Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: Newcastle - Tottenham

Premier League

13.04.2024, 13:30

St. James’ Park

Następny mecz: C Palace - Newcastle VS

Premier League

24.04.2024, 21:00

Selhurst Park

Terminarz 24.04 C Palace (w)27.04 Sheff Utd (d)04.05 Burnley (w)11.05 Brighton (d)15.05 Man Utd (w)19.05 Brentford (w)
Tabela 1. Man City 32 732. Arsenal 32 713. Liverpool 32 714. Aston Villa 33 635. Tottenham 32 606. Newcastle 32 50

Z obozu rywala

Atalanta Bergamo wyeliminowała Liverpool z Ligi Europy wygrywając w dwumeczu 3:1 (3:0, 0:1) na etapie ćwierćfinału.

West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.

Manchester City odpadł z Ligi Mistrzów po porażce w rzutach karnych w ćwierćfinałowym dwumeczu z Realem Madryt (3:3, 1:1).

Arsenal odpadł z Ligi Mistrzów po porażce z Bayernem Monachium w ćwierćfinale. W dwumeczu niemiecki klub wygrał 3:2 (2:2, 1:0).

Prawy obrońca Liverpoolu Conor Bradley będzie pauzował trzy tygodnie z powodu kontuzji kostki, jakiej doznał w meczu z Crystal Palace.

Wideo

Zapis pierwszej konferencji prasowej z udziałem Eddiego Howe'a. 8 listopada 43-latek objął funkcję głównego trenera Srok.

 

© NUFC.com.pl