Gouffran o świetnym początku
- To jest bardzo dobry początek - przyznaje Gouffran w wywiadzie dla nufc.co.uk.
- Atmosfera była niesamowita i moim zdaniem kibice byli najważniejszym czynnikiem. Ciągle nas wspierali i kiedy przegrywaliśmy, to nadal walczyliśmy i wierzyliśmy, że zdobędziemy bramkę, co w końcu się stało. To jest ważne, by mieć wiarę, że możesz osiągnąć coś większego.
- Gdy oni zdobyli drugą bramkę, to była to dla nas niespodzianka, ale dalej walczyliśmy, zachowaliśmy ducha i później strzeliliśmy zwycięskiego gola. Dlatego jesteśmy dzisiaj szczęśliwi i po to tu jesteśmy, by ciężko pracować i wygrywać.
Gouffran sam mógł wpisać się na listę strzelców, ale jego uderzenie odbił Petr Cech, po czym Moussa Sissoko posłał piłkę do siatki doprowadzając do wyrównania.
- To sport drużynowy. Najważniejsze jest to, że wierzę w swoją umiejętność biegu z piłką i może niebawem strzelę kilka bramek, ale jestem zadowolony z mojego występu.
- Gdy dostałem koszulkę Newcastle, to powiedziałem: „Dam z siebie 100%” i tak dzisiaj było. Najważniejsze dla mnie jest wykorzystywanie swoich umiejętności i pewność, że gram dla zespołu.
- Jestem zadowolony z trzech punktów. Chłopcy je wytargali i najważniejsze jest zachowanie ducha. Ogólnie był to dobry występ, tak trzymać.
Komentarze | 0
Jeszcze nikt nie dodał komentarza.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.
