Shearer: Płać lub trać
- To jest kłopotliwe. Jeżeli nie będziesz płacić najlepszych tygodniówek czy standardowych cen, to nie kupisz piłkarza. To takie proste. Jeżeli inny klub będzie gotowy zapłacić więcej, to piłkarze tam pójdą, nie możesz ich za to winić, czyż nie? - mówi Shearer.
- Granie przed 18 tysiącami kibiców zamiast 52 tysiącami może wydawać mu się dziwne. Jeśli pójdzie do QPR, to pewnie będzie miał drogę ucieczki, jeśli spadną. Jednak teraz ta gra tak wygląda, jeśli nie płacisz standardowych stawek, to nie dostaniesz piłkarza.
Newcastle zajmuje obecnie 16-te miejsce w lidze i ma tylko dwa punkty przewagi nad strefą spadkową. Shearer ma nadzieję, że sytuacja niebawem zmieni się na korzyść Srok.
- Wszyscy wiemy, że w zeszłym sezonie oni sięgali wyżej, niż mogli, ale na pewno są lepsi od tego, co teraz pokazują. Obecnie wciąż twierdzę, że są zbyt dobrzy, by spaść, a jeśli zadacie mi te pytanie po kolejnych dwóch meczach, to mam nadzieję, że nadal będę miał możliwość na taką odpowiedź.
- Wiem, że ich piłkarze wracają po kontuzji, a Alan Pardew próbuje wzmocnić skład. Będziemy wiedzieć o wiele więcej na koniec stycznia. Nie fajnie się to ogląda. Wiem, że mają sporo kontuzji, ale im szybciej wydostaną się z tej sytuacji, tym lepiej.
O celach transferowych Srok, Shearer powiedział: - Bardzo potrzebują środkowego napastnika oraz środkowego obrońcę. Zobaczymy, co zrobią w tym temacie.
- Nie uwierzę w cokolwiek, dopóki nie zobaczę piłkarza w czarno-białej koszulce. Tak zawsze jest z Newcastle. Są łączeni z milionami zawodników i później z jakichkolwiek powodów ich nie kupują. Uwierzę, jak zobaczę ich w koszulce.
Komentarze | 4
Łukasz napisał:16.01.13, 17:1232. napisał:16.01.13, 18:34Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
Świetne podsumowanie