Pardew tłumaczy wybór taktyki
- Graliśmy ustawieniem 4-3-3 w trzech ostatnich meczach Premier League. Dwa razy przegraliśmy, a raz wygraliśmy. Teraz szukamy równowagi, by wydobyć z zespołu to, co najlepsze - mówi menedżer.
- Gdy brakuje ci w pomocy takiej kreatywności, jaką ma Yohan Cabaye, to będziesz miał problemy.
- Myślę, że gdybyśmy wygrali dwa mecze systemem, który moim zdaniem może dać nam platformę do ruszenia naprzód, to bym się go trzymał. Mecz z Fulham był idealnym przykładem tego, że w Premier League trzeba być zmiennym, że formacja musi być zmieniana.
- Używaliśmy formacji 4-3-3 i prawdopodobnie byliśmy ustawieni zbyt wysoko. Zmieniliśmy to na 4-4-2 i wyglądaliśmy zdecydowanie lepiej, a chyba żaden kibic nie może się z tym nie zgadzać.
- To ja muszę podjąć decyzję w czasie meczu i przed meczem również muszę wybrać system, który moim zdaniem będzie najlepszy do wywalczenia zwycięstwa. Robiłem tak w zeszłym sezonie, ale gdy wygrywasz, to takie pytania nie są zadawane.
- Często po zwycięskim występie w ustawieniu 4-4-2 zmieniliśmy formację na 4-3-3 i wygrywaliśmy.
- Rozumiem, że będzie to kwestionowane i ja to akceptuję, że kiedy wyniki są słabe ktoś może zapytać: „dlaczego nie trzymacie się jednego ustawienia?”, ale jako że nie wygrywamy, to muszę znaleźć na to sposób.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.