Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane: 14 grudnia 2012, 13:47 | Marek

Pardew o krytyce i problemach

W wywiadzie dla Telegraph Alan Pardew odpowiedział na krytykę, jaka spotyka Newcastle United po serii bardzo słabych występów. Menedżer przyznał, że z niektórymi słowami krytyki trzeba się zgodzić, ale pojawiają się też zarzuty, które są niepoważne.

Zapytany o powody problemów, Pardew odpowiada: - To jest kombinacja różnych rzeczy. Nie ma jednego wielkiego powodu. Trzeba zbalansować trochę tę krytykę. Czasami krytyka jest sprawiedliwa, czasami nie. Muszę to przepuścić przez sito, co robię z piłkarzami.

Niektórzy kibice uważają, że 8-letnie kontrakty sprawiły, że sztab szkoleniowy nie stara się tak, jak w zeszłym sezonie. - To jest strefa, w której kibice się mylą wobec nas. Z powodu długości naszych kontraktów pojawiają się sugestie, że nie pracujemy wystarczająco mocno, co jest absolutnie niepoważne.

- Właśnie w tym okresie pracuje się jeszcze ciężej. Nie chodzi o gwarancję czy pieniądze, ale o zwycięstwa. Chcemy wygrywać. Cierpimy, wszyscy z nas.

- Mike Ashley chciał stabilizacji w klubie i taki jest jego powód tych kontraktów. Nie wywiera na mnie żadnej dodatkowej presji poza pytaniami, czy jest coś, w czym może jeszcze pomóc, ale oczywiście jest jeszcze zewnętrzna presja ze strony kibiców, którzy oczekują więcej oraz mediów.

- To trudny czas. Wielu piłkarzy przeżyło tylko dobre chwile w tym klubie, a to jest pierwszy raz od chwili spadku, gdy klub musi radzić sobie z tak trudnym okresem jak ten i jeden czy dwóch piłkarzy może mieć trudności z poradzeniem sobie z tym.

Pojawiają się głosy, że zajęcie piątego miejsca w zeszłym sezonie było spowodowane elementem niespodzianki, ale menedżer oczywiście nie zgadza się z taką tezą.

- Myślę, że to trochę niesprawiedliwe, ponieważ moim zdaniem, gdy jesteś dobrym zespołem, to jesteś dobrym zespołem. My mamy silną drużynę, która gra poniżej swoich możliwości, ale nie można powiedzieć, że kontuzje, zawieszenie i Liga Europy nie miały na to wpływu.

- Każda logicznie myśląca osoba związana z piłką, nawet najostrzejszy krytyk przyzna, że to ma wpływ. To pozbawiło nas impetu, natomiast w zeszłym sezonie, gdy mieliśmy ten impet, to tak naprawdę nawet nie musisz za bardzo myśleć.

Komentarze | 0

Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: C Palace - Newcastle

Premier League

24.04.2024, 21:00

Selhurst Park

Następny mecz: Newcastle - Sheff Utd VS

Premier League

27.04.2024, 16:00

St. James’ Park

Terminarz 27.04 Sheff Utd (d)04.05 Burnley (w)11.05 Brighton (d)15.05 Man Utd (w)19.05 Brentford (w)22.05 Tottenham (n)
Tabela 1. Arsenal 34 772. Man City 33 763. Liverpool 34 744. Aston Villa 34 665. Tottenham 32 606. Man Utd 33 53

Z obozu rywala

Atalanta Bergamo wyeliminowała Liverpool z Ligi Europy wygrywając w dwumeczu 3:1 (3:0, 0:1) na etapie ćwierćfinału.

West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.

Manchester City odpadł z Ligi Mistrzów po porażce w rzutach karnych w ćwierćfinałowym dwumeczu z Realem Madryt (3:3, 1:1).

Arsenal odpadł z Ligi Mistrzów po porażce z Bayernem Monachium w ćwierćfinale. W dwumeczu niemiecki klub wygrał 3:2 (2:2, 1:0).

Prawy obrońca Liverpoolu Conor Bradley będzie pauzował trzy tygodnie z powodu kontuzji kostki, jakiej doznał w meczu z Crystal Palace.

Wideo

Anthony Gordon był gościem Gary’ego Nevilla w programie The Overlap, w którym poruszali wątki nie tylko piłkarskie.

 

© NUFC.com.pl