Pardew o swoich dwóch latach
- Było wiele doświadczeń. Wydaje się, że szybko doszliśmy do tej rocznicy - mówi Pardew.
- Przez cały ten czas bardzo mi się tu podobało, może nie aż tak w ostatnich dwóch miesiącach, ponieważ były one dla mnie najtrudniejsze z wszystkimi kontuzjami i ciosami, jak czerwone kartki itp.
- Ogólnie musze powiedzieć, że jestem tutaj naprawdę szczęśliwy. Cieszę się tym i już czekam na drugą część sezonu, w której będziemy silniejsi.
Pardew przyznaje, że kibice Newcastle są bardzo wymagający, ale menedżer widzi plusy i minusy takiej sytuacji. - Nie można uciec od wzlotów i upadków w czasie 10 minut gry, nie mówiąc już o wyniku spotkania, gdy jesteś pokonany lub wygrywasz.
- Możemy zmienić nastrój w przeciągu dziesięciu minut słabej gry i nie ma wielu klubów, w których jest tyle pasji. Oczywiście to także dodaje nam siły.
- Gdy rozegramy 10 minut dobrej piłki, to nagle nasi kibice myślą, że jesteśmy najlepsi na świecie. Trzeba to zrozumieć, a nie zrobisz tego, dopóki nie zamieszkasz w tym mieście albo nie będziesz menedżerem.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.