Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane:  5 grudnia 2012, 11:20 | Marek

Krul: To nie wina menedżera

Tim Krul uważa, że to piłkarze Newcastle United są odpowiedzialni za serię czterech porażek z rzędu, która na szczęście już dobiegła końca. Holender dodaje, że pewna pozycja Alana Pardew w klubie pomaga piłkarzom w zachowaniu spokoju.

Krul powiedział dla Northern Echo: - To ważne, by nie mieć wątpliwości, co do pozycji menedżera, to była nasza wina, nie jego i oczywiście mieliśmy kontuzje, ale nie możemy zrzucać winy na to, my po prostu nie graliśmy dobrze.

- Wiemy o tym i menedżer nam o tym mówił. Wszyscy wiedzą, że nie gramy tak, jak w zeszłym sezonie. W futbolu przechodzisz przez gorsze okresy, nawet w zeszłym roku je mieliśmy. Mieliśmy kilka nieudanych meczów, ale mamy nadzieję, że przez to przeszliśmy i możemy ruszyć naprzód.

- Oczywiście kontrakty i stabilność pomogą. Kiedy menedżer podpisuje 8-letnią umowę i sztab się związuje z klubem, to jest to perfekcyjnie, bo tego potrzebujesz. Nie było żadnego słowa na temat menedżera, a zaraz potem podpisuje on 8-letnią umowę!

Holender liczy na to, że klub ruszy teraz w górę tabeli. - Nie jesteśmy daleko od górnej części tabeli. Liga jest całkiem ciasna w tym sezonie, a kilka zwycięstw pozwoli ci tam awansować, dzięki czemu wszyscy będą mogli trochę odetchnąć.

- Wiedzieliśmy, że w tym sezonie z Ligą Europy nie będzie łatwo. Wiedzieliśmy, że trudno będzie osiągnąć to samo, co w zeszłym sezonie, ale po nabraniu pewności siebie, to kto wie? Jesteśmy w następnej rundzie Ligi Europy, spoglądamy już na Puchar Anglii i mamy ligę. Mam nadzieję, że jak najprędzej będziemy się wspinać w górę tabeli.

- Już teraz osiągnęliśmy jedną rzecz: Liga Europy. Chcieliśmy w niej zostać, awansowaliśmy do 1/16 finału i to są świetnie jest uczestniczyć w tych rozgrywkach.

Jutro Sroki grają z Bordeaux, ale do Francji uda się rezerwowy skład. - Awansowaliśmy dalej i to był główny cel. Teraz musimy zobaczyć, jak wszyscy się mają. Menedżer zdecyduje, kto jest w takiej kondycji, by lecieć, a kto nie.

- Czy to ważne by zająć pierwsze miejsce? Tak i nie. Chyba słyszałem, jak Jose Mourinho mówił, że gdy dwukrotnie wygrywał Ligę Mistrzów, to fazę grupową kończył na drugim miejscu.

- Świetne drużyny przejdą z Ligi Mistrzów, ale już teraz widziałem dobre zespoły w Lidze Europy. Nie interesuje mnie za bardzo, czy będziemy pierwsi czy drudzy. Gramy dalej i to jest najważniejsze.

- W tym sezonie jesteśmy pierwszym angielskim zespołem, któremu się to udało. Mieliśmy zły okres, ale mam nadzieję, że już to przeszliśmy. Awansowaliśmy dalej, mam nadzieję, że będziemy na czele grupy i ja już czekam na mecz z Fulham.

Komentarze | 0

Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: C Palace - Newcastle

Premier League

24.04.2024, 21:00

Selhurst Park

Następny mecz: Newcastle - Sheff Utd VS

Premier League

27.04.2024, 16:00

St. James’ Park

Terminarz 27.04 Sheff Utd (d)04.05 Burnley (w)11.05 Brighton (d)15.05 Man Utd (w)19.05 Brentford (w)22.05 Tottenham (n)
Tabela 1. Arsenal 34 772. Liverpool 34 743. Man City 32 734. Aston Villa 34 665. Tottenham 32 606. Man Utd 33 53

Z obozu rywala

Atalanta Bergamo wyeliminowała Liverpool z Ligi Europy wygrywając w dwumeczu 3:1 (3:0, 0:1) na etapie ćwierćfinału.

West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.

Manchester City odpadł z Ligi Mistrzów po porażce w rzutach karnych w ćwierćfinałowym dwumeczu z Realem Madryt (3:3, 1:1).

Arsenal odpadł z Ligi Mistrzów po porażce z Bayernem Monachium w ćwierćfinale. W dwumeczu niemiecki klub wygrał 3:2 (2:2, 1:0).

Prawy obrońca Liverpoolu Conor Bradley będzie pauzował trzy tygodnie z powodu kontuzji kostki, jakiej doznał w meczu z Crystal Palace.

Wideo

Zapis pierwszej konferencji prasowej z udziałem Eddiego Howe'a. 8 listopada 43-latek objął funkcję głównego trenera Srok.

 

© NUFC.com.pl