Willo: Musimy być razem
- Po meczu chodziło o to, by dotrzeć do źródła. Kilka słów gorzkiej prawdy zostało powiedzianych. Jednak musimy się trzymać razem jako grupa - mówi Williamson.
- Chłopcy wiedzą, że musimy to zrobić. Nie chodzi o wzajemne obwinianie się czy przenoszenie odpowiedzialności. Każdy musi wziąć na siebie trochę odpowiedzialności.
- Nikt nie może powiedzieć, że zagrał dobrze czy schodził z boiska z podniesioną głową. Jednak nikt też nie może powiedzieć, że się nie starał. Wszyscy staramy się iść w jednym kierunku.
- Co zrozumiałe, wszyscy byliśmy naprawdę przybici i rozczarowani. To jest frustrujące. To były najczęstsze słowa, jakie padały w szatni, bo nie spodziewaliśmy się, że wyjdziemy i tak zagramy.
- Teraz chodzi o to, by się pozbierać i spróbować rozwiązać ten problem. Teraz tylko tyle możemy zrobić. Mamy jutro trudny mecz ze Stoke, więc musimy patrzeć przed siebie i naprawić błędy.
- Obecnie nam się to nie udaje, trzeba się od tego odbić i wrócić na boisku treningowe, by popracować nad tym, co nas rozpędzi. Musimy znaleźć klucz.
- Mamy tutaj grupę szczerych chłopców. Musimy ciągnąć to razem, tak jak w zeszłym sezonie. To pomogło nam przejść przez ostatni sezon i zająć piąte miejsce.
- Jesteśmy obecnie w dołku i nie da się tego ukryć. Musimy stanąć na nogi, a najsilniejsze charaktery w szatni muszą nas poprowadzić. Doświadczeni i młodzi piłkarze muszą być razem i wzajemnie się napędzać.
Komentarze | 3
Marek napisał:27.11.12, 12:47Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.