Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane: 25 listopada 2012, 17:53 | Marek

Newcastle znów przegrywa

Newcastle United pierwszy raz od września 2008 roku przegrało trzy mecze z rzędu. Po porażkach z West Hamem oraz Swansea City, tym razem Sroki były gorsze na St. Mary’s Stadium w Southampton. Święci wygrali 2:0 po bramkach Adama Lallany i Gastona Ramireza.

Mecz rozpoczął się dobrze dla Srok, ale poza jednym niecelnym strzałem Demby Ba nie udało się nic więcej stworzyć. W 21 minucie Newcastle miało rzut rożny, z którego już tradycyjnie nie było żadnego zagrożenia. Był to dwusetny korner Srok z rzędu w lidze, po którym nie padła bramka.

Później na boisku rządzili już tylko Święci. Najpierw z rzutu wolnego przymierzył Gaston Ramirez, ale świetnie obronił Tim Krul, później Jason Pancheon w świetnej sytuacji trafił w bramkarza Srok, a na koniec Rickie Lambert z rzutu wolnego trafił w spojenie słupka z porzeczką.

W 35 minucie Southampton objęło prowadzenie. Krul wyszedł daleko z bramki i wybił piłkę wprost do Nathana Clyne’a, który dograł w pole karne. Tam futbolówka trafiła pod nogi Ramireza, który podał przed bramkę do Adama Lallany, a ten bez problemu zdobył bramkę.

Chwilę później mogło być dwa zero, gdy po prawej stronie pola karnego otrzymał niekryty Morgan Schneiderlin i zdecydował się na strzał, lecz w ostatnim momencie piłkę zablokował Steven Taylor.

Zaraz po przerwie Newcastle zaczęło grać lepiej i odważniej atakować. Ba znów uderzał głową, tym razem na bramkę było to zbyt słabe, by pokonać Paulo Gazzanigę.

Zaraz potem świetną okazję miał Vurnon Anita. Otrzymał on prostopadłe podanie od Papissa Cisse i miał przed sobą tylko bramkarze, tylko że naciskany przez obrońcę nie potrafił oddać dobrego strzału.

Święci nastawili się na kontry i kilka razy udało im się zaatakować, ale nie wykorzystali tego.

W 60-tej minucie gospodarze wymienili kilka podań przed polem karnym Srok. Lallana podał do Puncheona, ten zagrał w pole karne, a piłkę z rąk wypuścił Krul wprost pod nogi Ramireza, który bezlitośnie to wykorzystał podwyższając wynik na 2:0.

Później po strzale Puncheona Newcastle uratował słupek, a chwilę później po główce Davide Santona świetną interwencją popisał się Gazzaniga.

Jeszcze przed końcem meczu powinno być 3:0 dla Southampton. Najpierw Steven Davis w sytuacji „jeden na jednego” nie potrafił pokonać Krula, a później Jose Fonte trafił w poprzeczkę. Na koniec piłką do bramki wpakował Jay Rodriguez, ale sędzia liniowy dopatrzył się spalonego.

Kolejny mecz Srok w beznadziejnym stylu i jak najbardziej zasłużona porażka. Bez woli walki, bez pomysłu i bez dokładnych podań nie da się wygrać nawet z jednym z faworytów do spadku.

Komentarze | 0

Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: Man City - Newcastle

FA Cup

16.03.2024, 18:30

Etihad Stadium

Następny mecz: Newcastle - West Ham VS

Premier League

30.03.2024, 13:30

St. James’ Park

Terminarz 30.03 West Ham (d)02.04 Everton (d)06.04 Fulham (w)13.04 Tottenham (d)24.04 C Palace (w)27.04 Sheff Utd (d)
Tabela 1. Arsenal 28 642. Liverpool 28 643. Man City 28 634. Aston Villa 29 565. Tottenham 28 536. Man Utd 28 47

Z obozu rywala

Liverpool zatrudnił Michaela Edwardsa w roli dyrektora generalnego ds. piłkarskich.

Bramkarz Manchesteru City Ederson będzie pauzował do czterech tygodni z powodu kontuzji nogi, jakiej doznał w meczu z Liverpoolem.

Kara Evertonu za złamanie zasad finansowych została zmniejszona z 10 do 6 punktów ujemnych w tabeli po tym, jak klub odwołał się od kary.

Liverpool zdobył Puchar Ligi pokonując w finale po dogrywce Chelsea 1:0. To 10 triumf The Reds w tych rozgrywkach.

Oliver Glasner został nowym menedżerem Crystal Palace. Austriak wcześniej pracował w Eintrachcie Franfurt, z którym wygrał Ligę Europy.

Wideo

Zapis pierwszej konferencji prasowej z udziałem Eddiego Howe'a. 8 listopada 43-latek objął funkcję głównego trenera Srok.

 

© NUFC.com.pl