Pardew nie oczekuje fajerwerków
- Zaczynamy się sobie trochę przyglądać. Chcemy rozpocząć strzelanie, chcemy zdobywać po trzy, cztery bramki, by stadion zawrzał - mówi Pardew.
- To nie jest jednak takie proste i czasami trzeba się przedrzeć przez taki okres, jak ten.
- Byłbym zaskoczony, gdybyśmy od meczu z West Hamem przeszli na naprawdę szampańskie występy. Myślę, że to będzie coś pomiędzy tym, mam taką nadzieję.
O jutrzejszym spotkaniu z Łabędziami, Pardew powiedział: - To będzie dla nas trudny sprawdzian, ponieważ wszyscy na stadionie będą oczekiwali naszego zwycięstwa.
- Swansea bardzo dobrze utrzymuje się przy piłce, tak jak w zeszłym sezonie, gdy wywalczyli tu bezbramkowy remis, a dla nas było to bardzo frustrujący mecz. Bardzo dobrze się bronią, utrzymują się przy piłce i to będzie trudna potyczka.
- To dobrze zarządzany klub, mają podstawowe zasady, których się trzymają, wizję, a to jest ważne w klubie, by wiedzieć jak będziesz grać i co chcesz zrobić.
- Trzymają się tego, nowy menedżer przejął zespół po Brendanie Rodgersie i dodali kilku naprawdę dobrych zawodników, więc jest to drużyna, która może sprawiać problemy.
Komentarze | 0
Jeszcze nikt nie dodał komentarza.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.
