Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane:  4 listopada 2012, 23:09 | Marek

Pierwszy punkt Taylora na Anfield

Steven Taylor po raz pierwszy wystąpił na Anfield w 2005 roku i do dzisiaj musiał czekać na zdobycie punktu na stadionie Liverpoolu, dlatego nic dziwnego, że jest raczej zadowolony z wyniku, chociaż miał nadzieję, że uda się zabrać do Newcastle trzy punkty.

- Ostatnimi czasy, gdy tu przyjeżdżaliśmy, to byliśmy pokonywani i to było rozczarowujące, ale tym razem chłopcy mogą za to zebrać brawa - mówi Taylor.

- Przed meczem mówiliśmy, że Liverpool nie jest w dobrej formie i mieli problemy w kilku meczach, więc chcieliśmy dzisiaj przejąć inicjatywę. Jeśli chodzi o występ, to trzymaliśmy się dobrze. Zdobyliśmy gola, tak jak chcieliśmy, ale moim zdaniem za długo się rozpędzaliśmy.

- Trzeba jednak pochwalić Liverpool. Dobrze podawali i mieli coś do udowodnienia kibicom i wszystkim, więc podeszliśmy do tego z respektem, trzymaliśmy nasze formacje, naprawdę dobrze się broniliśmy i blokowaliśmy strzały.

- Wiedzieliśmy, że w szybkim tempie rozpoczną ten mecz i na pierwszy kwadrans wyszli mocno. Jednak radziliśmy sobie z tym i im dłużej to trwało, tym byliśmy pewniejsi, że sobie z tym poradzimy.

- Mają kilku wspaniałych piłkarzy: Steven Gerrard, Luis Suarez to piłkarze najwyższej jakości, ale nasi chłopcy nieźle sobie poradzili i to jest pozytywna rzecz.

W 84 minucie spotkania czerwoną kartkę otrzymał Fabricio Coloccini i zespół musiał radzić sobie w dziesiątkę. Taylor odgrywał bardzo ważną rolę w ostatnich momentach spotkania.

- Po prostu musisz mieć dwie formacje składające się z czterech piłkarzy. Graliśmy systemem 4-4-1, ponieważ tyle mogliśmy zrobić i musieliśmy pokazać wielki charakter.

- Pod koniec można było zobaczyć ich ducha, wszyscy walczyli razem i dobrze się przemieszczali. Może w poprzednich latach strzelili by nam gola w ostatnich minutach, ale my się dobrze broniliśmy i to przetrwaliśmy.

W 76 minucie Taylor zablokował bardzo groźny strzał Raheema Sterlinga. - To było w ostatniej chwili. Pamiętam, że Suarez biegł i zmusiłem go, by zagrał na skrzydło. Podał do Sterlinga, który jest bardzo szybki i chciałem tam jak najprędzej się dostać.

- Zablokowałem to i piłka wyszła na róg, więc byłem z tego zadowolony.

Komentarze | 0

Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: Newcastle - Tottenham

Premier League

13.04.2024, 13:30

St. James’ Park

Następny mecz: Newcastle - Sheff Utd VS

Premier League

27.04.2024, 16:00

St. James’ Park

Terminarz 27.04 Sheff Utd (d)04.05 Burnley (w)11.05 Brighton (d)15.05 Man Utd (w)19.05 Brentford (w)22.05 Tottenham (n)
Tabela 1. Arsenal 34 772. Liverpool 33 743. Man City 32 734. Aston Villa 34 665. Tottenham 32 606. Newcastle 32 50

Z obozu rywala

Atalanta Bergamo wyeliminowała Liverpool z Ligi Europy wygrywając w dwumeczu 3:1 (3:0, 0:1) na etapie ćwierćfinału.

West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.

Manchester City odpadł z Ligi Mistrzów po porażce w rzutach karnych w ćwierćfinałowym dwumeczu z Realem Madryt (3:3, 1:1).

Arsenal odpadł z Ligi Mistrzów po porażce z Bayernem Monachium w ćwierćfinale. W dwumeczu niemiecki klub wygrał 3:2 (2:2, 1:0).

Prawy obrońca Liverpoolu Conor Bradley będzie pauzował trzy tygodnie z powodu kontuzji kostki, jakiej doznał w meczu z Crystal Palace.

Wideo

Zapis pierwszej konferencji prasowej z udziałem Eddiego Howe'a. 8 listopada 43-latek objął funkcję głównego trenera Srok.

 

© NUFC.com.pl