Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane: 28 października 2012, 20:06 | Marek

Pardew współczuje rywalom

Alan Pardew przyznał po wygranym 2:1 meczu z West Bromwich Albion, że jego zespół raczej nie zasłużył dzisiaj na zwycięstwo nad drużyną Steve’a Clarke’a, a gra pozostawiała wiele do życzenia.

- Trzeba dzisiaj współczuć West Bromwich i Steve’owi, ponieważ grali dobrze - mówi Pardew.

- Myślę, że w pierwszej połowie przeważaliśmy, byliśmy dobrym zespołem, ale w drugiej połowie trochę się pogubiliśmy, było sporo błędów, a potem West Brom zaczęło robić błędy.

- To był dziwny mecz, ale ciężko pracowaliśmy i pokazaliśmy trochę charakteru, bez większej jakości w grze, mieliśmy kilka momentów i ostatecznie znaleźliśmy przełamanie, którego nam brakowało w tym sezonie i przyjmujemy to z otwartymi rękami.

Sroki wygrały po przypadkowej bramce Papissa Cisse, dla którego było to pierwsze trafienie w lidze. Pardew ma nadzieję, że Cisse wreszcie się odblokuje, tym bardziej, że urazu doznał Demba Ba.

- Zawsze tak jest, że gdy ci nie idzie, to potem zdobywasz gola tyłkiem, kolanem czy goleniem i to cię odblokowuje. Mamy nadzieję, że tak będzie, bo dobrze jest, gdy napastnik strzela. Demba dziś strzelił, ale złapał kontuzję i będziemy teraz liczyć na Papissa.

- Ba poczuł, jakby był jakiś problem z nerwem, więc będziemy musieli to sprawdzić i zobaczymy w tym tygodniu co z tego wyjdzie.

Pardew przyznał, że gra jego podopiecznych bardzo go denerwowała. - Byłem bardzo sfrustrowany niektórymi naszymi zagraniami i ten gol mnie zaskoczył, nie spodziewałem się tego i prawdopodobnie na to nie zasłużyliśmy, ale tak się stało i tego potrzebowaliśmy, bo stawia nas to w dobrej pozycji.

- Mieliśmy wspaniały tydzień, zagraliśmy pięć świetnych połów meczów, po dwie przeciwko Sunderlandowi i Brugge oraz dzisiaj jedną.

Menedżer przyznaje, że trudno pogodzić występy w lidzie i Europie. - To ma wpływ, nie gramy za dobrze w niedzielę po czwartkowych meczach. Myślę, że byliśmy zmęczeni, bardziej psychicznie, niż fizycznie i to nas kosztuje. Jednak mieliśmy naprawdę świetny tydzień, pracowaliśmy bardzo ciężko i mamy przełamanie.

Komentarze | 0

Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: Newcastle - Tottenham

Premier League

13.04.2024, 13:30

St. James’ Park

Następny mecz: C Palace - Newcastle VS

Premier League

24.04.2024, 21:00

Selhurst Park

Terminarz 24.04 C Palace (w)27.04 Sheff Utd (d)04.05 Burnley (w)11.05 Brighton (d)15.05 Man Utd (w)19.05 Brentford (w)
Tabela 1. Man City 32 732. Arsenal 32 713. Liverpool 32 714. Aston Villa 33 635. Tottenham 32 606. Newcastle 32 50

Z obozu rywala

Atalanta Bergamo wyeliminowała Liverpool z Ligi Europy wygrywając w dwumeczu 3:1 (3:0, 0:1) na etapie ćwierćfinału.

West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.

Manchester City odpadł z Ligi Mistrzów po porażce w rzutach karnych w ćwierćfinałowym dwumeczu z Realem Madryt (3:3, 1:1).

Arsenal odpadł z Ligi Mistrzów po porażce z Bayernem Monachium w ćwierćfinale. W dwumeczu niemiecki klub wygrał 3:2 (2:2, 1:0).

Prawy obrońca Liverpoolu Conor Bradley będzie pauzował trzy tygodnie z powodu kontuzji kostki, jakiej doznał w meczu z Crystal Palace.

Wideo

Zapis pierwszej konferencji prasowej z udziałem Eddiego Howe'a. 8 listopada 43-latek objął funkcję głównego trenera Srok.

 

© NUFC.com.pl