Ben Arfa: Może być lepiej
- Jak na razie to jest najlepszy okres w mojej karierze, ale myślę, że będzie lepiej. Wiem, że mogę tu więcej osiągnąć, ponieważ menedżer dodaje mi pewności siebie, tak jak wszyscy w klubie. Z pewnością siebie można osiągać coraz więcej.
- Myślę, że mogę być lepszy, niż teraz. Granie mojej piłki jest ważne, ale jeszcze ważniejsze jest wygrywanie meczów. To coś więcej niż umiejętności. Uwielbiam zwyciężać.
Ben Arfa wierzy, że drużyna zacznie osiągać lepsze wyniki. - Wiemy, że gdy wszyscy będą grali dobrze, to możemy wygrać sporo meczów. Jeśli będziemy wygrywać seriami, to pomoże naszej pewności siebie.
- To ważne, by mieć wysoką pewność siebie. Mamy bardzo dobrych zawodników. Również na ławce są dobrzy piłkarze, a na boisku każdy chce wypaść dobrze.
Ben Arfa przyznaje, że chciałby być tak dobrym piłkarzem, jak jego idole z dzieciństwa Maradona czy Paul Gascoigne, ale spore wrażenie zrobił na nim Peter Beardsley.
- Kiedy byłem młody to uwielbiałem Maradonę, chciałem być taki jak on. Również Gascoigne, oczywiście wiem kim był Paul Gascoigne. Wszyscy go znają za to, co robił na boisku. Był bardzo dobrym piłkarzem.
- Gdy tutaj przeszedłem, to podczas jednego treningu dołączył Peter Beardsley. Powiedziałem do niego: „Jesteś naprawdę dobrym piłkarzem”. Potem kilku ludzi mi o nim mówiło.
- Wróciłem do domu i wpisałem jego nazwisko na YouTubie. Byłem zaskoczony jak dobrym piłkarzem on był, był niesamowity. Może nie powinienem być zaskoczy, że jest tak dobry mając 51 lat na karku. To wielki zawodnik i chciałbym być taki jak on.
- Chcę, by dzięki mnie kibice Newcastle zrywali się ze swoich krzesełek. Chcę być częścią historii.
- Krok po kroku chcę dostarczać rozrywki. Kibice uwielbiają takich zawodników, jak Peter, gdybym mógł być taki jak on, to byłoby wspaniale.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.