Pardew: Nie ma konfliktu
Oliwy do ognia dolał agent piłkarza, który stwierdził, że Ba odejdzie z Newcastle, jeśli nie będzie grał regularnie, a brat Demby skrytykował Pardew za to, że posadził swojego najlepszego strzelca na ławce.
- Nie mam problemów z Dembą. Uwierzcie mi, jest kluczowym zawodnikiem. Potrafi współpracować z drużyną i dlatego go sprowadziliśmy tutaj. Zawsze taki będzie - mówi Pardew.
- Rozmawiałem z nim i wszystko jest dobrze. Niektóre z tych komentarzy są poza jego i moją kontrolą. Znamy się wystarczająco dobrze.
Pardew nie chciał komentować słów agenta oraz brata Demby. - Po prostu myślę, że ludzie mówią to, co ich zdaniem powinni powiedzieć.
- Nie ma to wpływu na mnie i na Dembę. Mamy dobre relacje. Najważniejsze jest to, by wydobyć z piłkarzy to, co najlepsze. Czasami stosuje się inne metody, by to osiągnąć.
- Wystarczy spojrzeć na czołowe kluby i nawet Robin van Persie nie zawsze gra. Też jesteśmy wielkim klubem i musimy uzyskiwać wyniki, taka jest nasza praca. Musimy wykonywać ją nie zważając na osobiste opinie o drużynie.
Z kolei Demba Ba na Twitterze zapewnił, że jest szczęśliwy w Newcastle. Senegalczyk odpisał jednemu z kibiców: - Jestem szczęśliwy z tego, gdzie jestem, mój przyjacielu. Jak miałbym być nieszczęśliwy? Gram dla NUFC :-)
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.