Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane: 18 września 2012, 11:51 | Marek

Taylor: Mieliśmy szczęście

Po zremisowanym 2:2 meczu z Evertonem Steven Taylor przyznał, że Newcastle United ma szczęście wywożąc punkt z Goodison Park. The Toffees dominowali w pierwszej połowie, a po przerwie sędzia nie uznał gospodarzom dwóch prawidłowo zdobytych bramek.

- Musimy się temu przyjrzeć, ale mi się wydawało, że piłka przekroczyła linię (przy nie uznanej bramce Victora Anichebe), więc mieliśmy szczęście. Jednak ono jest czasami potrzebne. Kilka lat temu Newcastle go nie miało - mówi Taylor.

- Mamy piłkarzy, którzy codziennie ciężko pracują, piłkarzy, którzy chcą dostać się do drużyny i wzajemnie wywierają presję na sobie. Tego potrzebujemy i moim zdaniem dzisiaj mieliśmy świetny przykład tego, czym jest intensywny występ zespołu.

- Myślę, że może nawet zasłużyliśmy na zwycięstwo w tym meczu, Hatem Ben Arfa również miał świetną szansę i chłopcy w pełni na to zasłużyli. Pracowaliśmy bardzo ciężko.

- W pierwszej połowie graliśmy słabo, weszliśmy do szatni i pomyślałem, że mamy szczęście przegrywając tylko 0:1, ale w drugiej połowie rzuciliśmy się na nich i sprawiliśmy im sporo problemów.

- To jest trudny teren. Za każdym razem, jak tu przyjeżdżam, to jest ciężki mecz. Pamiętam, jak kilka lat temu tu przyjechaliśmy i przegrywaliśmy 0:2, ale wtedy ja i Damien Duff zdobyliśmy bramki, ale tak już tutaj jest, bardzo ciężko.

- Stadion wydaje się piekielnie ciasny i mają tutaj wspaniałych kibiców. Drużyna jest dobrze zorganizowana i trudno ich pokonać.

W obecnym sezonie Sroki lepiej grają drugie połowy meczów, a Taylor nie zna odpowiedzi na to, dlaczego tak się dzieje. - Nie wiem dlaczego tak jest, ale nie możemy dawać rywalom 45-minutowej przewagi.

- Zrobiliśmy to samo z Chelsea i wypadliśmy z tego meczu. Wydaje mi się, że w pierwszej połowie mieliśmy szczęście, ale w drugiej połowie byliśmy fantastyczni.

Bohaterem spotkania został Demba Ba, który wszedł na boisko z ławki rezerwowych w przerwie meczu i zdobył dwie bramki. - Łatwo byłoby mu się dąsać, że nie zagrał od początku, ale on wszedł i odmienił losy spotkania na naszą korzyść.

- Był fantastyczny, gdy wszedł. Sprawiał rywalom problemy i dał z siebie wszystko. Jest maszyną do zdobywania bramek, nawet na treningach, gdy gramy przeciwko niemu, to silny gość. Zostawisz mu trochę miejsca, to on strzeli gola.

Komentarze | 0

Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: Newcastle - Tottenham

Premier League

13.04.2024, 13:30

St. James’ Park

Następny mecz: C Palace - Newcastle VS

Premier League

24.04.2024, 21:00

Selhurst Park

Terminarz 24.04 C Palace (w)27.04 Sheff Utd (d)04.05 Burnley (w)11.05 Brighton (d)15.05 Man Utd (w)19.05 Brentford (w)
Tabela 1. Man City 32 732. Arsenal 32 713. Liverpool 32 714. Aston Villa 33 635. Tottenham 32 606. Newcastle 32 50

Z obozu rywala

Atalanta Bergamo wyeliminowała Liverpool z Ligi Europy wygrywając w dwumeczu 3:1 (3:0, 0:1) na etapie ćwierćfinału.

West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.

Manchester City odpadł z Ligi Mistrzów po porażce w rzutach karnych w ćwierćfinałowym dwumeczu z Realem Madryt (3:3, 1:1).

Arsenal odpadł z Ligi Mistrzów po porażce z Bayernem Monachium w ćwierćfinale. W dwumeczu niemiecki klub wygrał 3:2 (2:2, 1:0).

Prawy obrońca Liverpoolu Conor Bradley będzie pauzował trzy tygodnie z powodu kontuzji kostki, jakiej doznał w meczu z Crystal Palace.

Wideo

Zapis pierwszej konferencji prasowej z udziałem Eddiego Howe'a. 8 listopada 43-latek objął funkcję głównego trenera Srok.

 

© NUFC.com.pl