Viana o Maritimo
- Pierwszy rywal Newcastle United w Lidze Europy, Maritimo, w ostatnich latach wzmocniło się i stało się jedną z wielkich drużyn w portugalskiej Primeira Liga - mówi Viana.
- Benfica, Sporting, Porto i mój zespół, Braga, nadal tworzą wielką czwórkę w Portugalii, ale Maritimo ustawiło się następne w kolejce. To dobry zespół, który miał znakomity ostatni sezon.
- Trochę jak Newcastle, mieli bardzo dobrą pierwsza połowę sezonu i skończyli na piątym miejscu. To bardzo silna drużyna, która bardzo się poprawiła pod wodzą menedżera Perdo Martinsa i mam nadzieję, że dobrze sobie poradzę w tym sezonie w Lidze Europy.
- Wierzę, że Maritimo może wyjść z grupy, a to jest coś, co nigdy wcześniej się im nie udało. Kluczowe dla nich będą zwycięstwa u siebie i muszą nazbierać trochę remisów na wyjeździe.
- Newcastle będzie faworytem do zwycięstwa w Grupie D, ale w europejskiej piłce nigdy nic nie wiadomo. Maritimo szczególnie będzie się obawiać Hatema Ben Afry, Demby Ba i Papissa Cisse.
- Yohan Cabaye w pomocy to jest piłkarz, którego naprawdę lubię. Jest bardzo dobry technicznie. W obronie Fabricio Coloccini jest zawodnikiem, który naprawdę mi imponuje.
- Maritimo wygrało swój jedyny tytuł w sezonie 1925/26 i teraz piątym miejscem wyrównali swoje najlepsze osiągnięcia sprzed dziesięcioleci.
- Nie wiem, czy klubowa piłka w Portugalii była kiedykolwiek tak silna, jak teraz. Każdy kto mierzy się z portugalskim klubem wie, że czeka go trudny mecz.
- Maritimo już trzeci raz gra w Lidze Europy, ale pierwszy raz w fazie grupowej. Oni są naprawdę bardzo mocni u siebie, przez co bardzo ciężko się gra przeciwko nim.
- Myślę, że każdej drużynie będzie ciężko na Estadio Dos Barreiros, gdzie jeszcze w tym miesiącu Newcastle rozpoczyna swoją walkę w Lidze Europy. Pomimo, że jest to mały stadion i nie zawsze jest pełny, to mają naprawdę oddanych kibiców.
- Maritimo nie ma swojego najbardziej wartościowego zawodnika, ale są bardzo silną drużynę. Największe umiejętności techniczne ma Danilo, brazylijski rozgrywający. Ich kapitan, Briguel, to bardzo konsekwentny boczny obrońca z dużym doświadczeniem.
- Przez ostatnie pięć lat nie wiedziałem, że Newcastle potrafi grać tak dobrze, jak w zeszłym sezonie i Maritimo ma świadomość, że na St. James’ czeka ich najtrudniejszy mecz w grupie.
- Właściwie to uważam, że Sroki zasługiwały na awans do Ligi Mistrzów, ale ostatecznie nie byli w stanie skończyć wystarczająco wysoko.
- Byłem częścią ostatniej drużyny Newcastle, która grała w Lidze Mistrzów i to był wspaniały czas dla klubu. Mam nadzieję, że niebawem te czasy wrócą na St. James’ Park.
- Liga Mistrzów to bardzo wyjątkowe rozgrywki i jestem bardzo podekscytowany, że razem z Bragą znów w nich zagram. Wylosowano nas w grupie razem z Manchesterem United, Clujem i Galatasaray. Nie przewiduję, jaki wynik tam osiągniemy, zobaczymy co się wydarzy.
- Teraz próbujemy się koncentrować na grze w portugalskiej lidze i na pewno będziemy się cieszyć wieczorami z Ligą Mistrzów.
- Każdy sezon, jaki spędziłem w Bradze, to miła niespodzianka. Zajęliśmy drugie i trzecie miejsce, a w zeszłym roku osiągnęliśmy finał Ligi Europy, w którym graliśmy z FC Porto. Ostatnie trzy lata były najważniejsze w historii klubu.
- Kiedy grałem w Newcastle, to mieliśmy bardzo silny zespół, z piłkarzami jak Shearer, Speed, Bellamy i Dyer. Shola Ameobi grał wtedy więcej i zastępował Shearera, gdy ten był kontuzjowany.
- To był wspaniały czas dla klubu. Fakt, że Ameobi i Steve Harper nadal tam grają może być bardzo ważnym czynnikiem dla Newcastle.
- Harper to bardzo dobry bramkarz i wspaniały kolega, a doświadczenie obu piłkarzy w europejskich pucharach będzie bardzo ważne dla Srok.
Komentarze | 0
Jeszcze nikt nie dodał komentarza.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
Kara Evertonu za złamanie zasad finansowych została zmniejszona z 10 do 6 punktów ujemnych w tabeli po tym, jak klub odwołał się od kary.
