Bajevic przed rewanżem
Alan Pardew dokonał wówczas aż dziewięciu zmian w porównaniu do jedenastki, jaka wyszła 5 dni wcześniej na mecz z Tottenhamem Hotspur, ale Bajevic uważa, że nawet rezerwowy skład Srok jest bardzo silnym przeciwnikiem.
- Zakwalifikowanie się do fazy grupowej Ligi Europy będzie znaczyć dla nas wszystko. Nie przyjeżdżamy do Newcastle, by się położyć przed nimi - mówi Bajevic.
- Wiemy, że czeka nas bardzo trudny sprawdzian. Nie ważne jaki zespół wystawią, to i tak będą silni. Mogą sobie pozwolić na 5 zmian lub więcej, ponieważ to dalej będzie mocna drużyna.
- To wciąż jest silny przeciwnik, który co tydzień rywalizuje w najlepszej lidze na świecie. Więc nieważne kto zagra przeciwko nam, bo i tak będzie ciężko.
- Wpadlibyśmy w pułapkę, gdybyśmy myśleli, że jedenastka, która wyjdzie na boisko, jest słabsza. Ktokolwiek zmieni kogoś z drużyny, która grała w sobotę, będzie miał umiejętności.
- Jednak myślę, że moi piłkarze też mają umiejętności. Nie boimy się tego, co może nas spotkać podczas meczu przeciwko Newcastle.
Komentarze | 1
Gregor napisał:28.08.12, 22:39Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.