Howe: Robimy wszystko, żeby zająć jak najwyższe miejsce

O przewadze własnego boiska, grając dwie z trzech ostatnich kolejek u siebie:
- Myślę, że nasza domowa forma jest dobra przez cały sezon. Mamy wspaniałe środowisko do gry i jestem przekonany, że w niedzielę będzie znakomita atmosfera. Potrzebujemy tego, żeby publiczność była z nami. To kluczowe w tych dwóch ostatnich domowych meczach, żeby byli obecni i wiemy, że będą tam dla nas, a my musimy dobrze zagrać. Musimy być gotowi. Czasami te wczesne mecze mogą cię zaskoczyć. Jest to nietypowe dla piłkarzy, więc muszą się do tego dostosować, a publiczność też musi się dostosować i być gotowa, żeby od pierwszej minuty głośno wspierać drużynę.
O wadze niedzielnego meczu:
- Każdy z meczów, który rozegramy do końca sezonu, będzie dla nas najważniejszym meczem w sezonie. Wiemy, jak ważne jest to, na którym miejscu skończymy w tabeli Premier League. Robimy wszystko, żeby zająć jak najwyższe miejsce i istnieje prawdopodobieństwo, że to się rozstrzygnie w ostatniej kolejce. Wszystko co możemy zrobić, to skupić się na naszym kolejnym rywalu i spróbować dać z siebie wszystko, żeby wygrać.
O remisie z Brighton:
- Kiedy zdobywasz gola w końcówce meczu, to musi to być dla nas pozytywne. Szukaliśmy zwycięstwa i po namyśle uważam, że byliśmy całkiem nieźli w tym meczu. Nasza umiejętność dośrodkowywania nie działała, co jest do nas niepodobne i brakowało ostatniego podania, ale mieliśmy sporą kontrolę i wiele dobrych rzeczy można wyciągnąć z tego meczu.
O Danie Burnie, który dzisiaj obchodzi 33. urodziny:
- Ten sezon będzie jednym z najlepszych dla Dana. Jeśli stworzyć wymarzony sezon, to dla niego ten sezon będzie blisko tego. Gol w finale Pucharu Ligi to była najlepsza główka, jaką widziałem w jego wykonaniu i to był świetny moment, a niedługo potem został powołany do reprezentacji Anglii, w której zadebiutował. To nie dzieje się codziennie w karierze piłkarskiej, więc to wyjątkowy moment dla niego, ale w pełni zasłużony. On wciąż wyznacza standardy wszystkim tym, co uosabia. Pcha nas do przodu, a piękne u niego jest to, że na tym nie poprzestaje. Teraz idzie do przodu.
O Anthonym Gordonie, który nie zagrał w wyjściowej jedenastce od lutego:
- Naciska na miejsce w jedenastce. Pod względem fizycznym to był jego najlepszy tydzień. Doznał urazu podczas gry dla reprezentacji Anglii i trochę mu zajęło, żeby wrócić do pełni zdrowia. Dobrze się spisał, kiedy wszedł w meczu z Brightonem i dodaje innego wymiaru naszej grze, bezpośredniości i działaniom.
O Chelsea, która wczoraj awansowała do finału Ligi Konferencji UEFA:
- Spodziewamy się, że wrócą do składu z ostatniego meczu Premier League, co było imponującym występem przeciwko Liverpoolowi, zagrali bardzo dobrze i wielu ich ofensywnych piłkarzy wróciło do formy, więc to powinien być dobry mecz. W tym sezonie dwukrotnie graliśmy z Chelsea, więc znamy ich jakość. Myślę, że mecz na Stamford Bridge był jednym z trudniejszych dla nas w tym sezonie. Wczorajszy mecz był praktycznie rozstrzygnięty. Mają bardzo szeroką kadrę z wieloma jakościowymi piłkarzami, ale w ostatnim czasie są konsekwentni przy wyborze składu na mecze Premier League, nie dokonywali wielu zmian i odnieśli sukces z tą filozofią.
O Joelintonie:
- Widziałem się z nim wczoraj pierwszy raz od jakiegoś czasu, wrócił z Brazylii, ale poleciał do Barcelony na kolejny zastrzyk. Myślę, że czuje się całkiem dobrze, a czy zobaczymy go jeszcze przed końcem sezonu, to się okaże.
O Svenie Botmanie:
- On zdecydowanie wraca do najwyższej dyspozycji. Miał serię treningów, jest wolny od urazów, wygląda dobrze. Czuje się pewnie ze swoim ciałem po kilku kontuzjach. Jest blisko.
O Fabianie Schärze i Kieranie Trippierze, którzy mieli drobne problemy zdrowotne:
- Radzą sobie całkiem dobrze.
O sytuacji kadrowej:
- Mieliśmy kilku piłkarzy, którym się przyglądamy i oceniamy ich stan. Zobaczymy jak się będą czuli w weekend. Jednak poza tym jest dobrze, trenowaliśmy cały tydzień i jestem zadowolony z grupy, jesteśmy bardzo skoncentrowani na niedzieli.
O Sunderlandzie, który może wrócić do Premier League przez play-offy:
- Ktoś pytał mnie o to wczoraj i nie mam wyrobionego zdania w tym temacie. Jeśli dojdzie do tych meczów, to będę się nimi cieszył. Jednak play-offy zawsze są ciekawe, oczywiście oglądałem trochę wczorajszego meczu (Bristol City - Sheffield United) i myślę, że play-offy zawsze mają trochę dramaturgii, więc poczekamy i zobaczymy.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.