Newcastle wygrywa z Scunthorpe
Do 10 minuty czekaliśmy na trochę akcji na Glanford Park, aż w końcu do roboty wzięli się gospodarzy. Najpierw Eddie Nolan trafił prosto w Tima Krula, później strzał Dagnalla odbił się od Fabricio Colocciniego i przeleciał tuż obok bramki.
W 15 minucie Scunthorpe objęło prowadzanie po bramce Dagnalla. Po dośrodkowaniu w pole karne piłkę zgrał Michael Nelson, a błąd w ustawieniu Demby Ba sprawił, że niekryty zawodnik Scunthorpe mógł zmienić lot piłki i pokonać bramkarza Srok.
Newcastle po dwudziestej minucie miało lekką przewagę, ale nie wiele z tym zrobiło. Bliscy zdobycia wyrównującego gola byli Ryan Taylor z rzutu wolnego oraz Leon Best główką, ale pierwszy chybił celu, a drugi uderzył zbyt słabo by zaskoczyć bramkarza.
The Iron próbowali podwyższyć prowadzenie i bliski tego był na 5 minut przed przerwą Jimmy Ryan, ale jego uderzenie odbił Krul, a wcześniej z woleja strzelał Andy Barcham, ale posłał futbolówkę nad poprzeczką.
Nie był to koniec złych wiadomości przed przerwą dla Alana Pardew. W jednym ze starć ucierpiała kostka Mike Williamsona i obrońca utykając opuścił boisko, a w jego miejsce wszedł Steven Taylor.
Newcastle szybko po przerwie mogło objąć prowadzenie, ale dogodne sytuacje marnowali kolejno Ba, Peter Lovenkrands oraz Best, a chcąc poprawić grę ataku Pardew wprowadził Sammy’ego Ameobi za Ba.
Chwilę później szanse bramkowe były po obu stronach. Najpierw po kontrze Scunthorpe Bircham wybrał strzał zamiast podania przed bramkę i był to zły wybór, natomiast Dan Gosling dwukrotnie nie trafił w światło bramki i zaraz potem zmienił go Haris Vuckic.
W 72 minucie sporo szczęścia miały Sroki, gdy po strzale głową Dagnalla piłka odbiła się od pleców Colocciniego i świetna interwencja Krula zapobiegła utracie drugiej bramki.
W końcu w 80 minucie po bezsensownym faulu Nelsona na Lovenkrandsu sędzia podyktował rzut wolny i nie kto inny jak Ryan Taylor posłał piłkę pod poprzeczkę wyrównując stan spotkania.
Do końca spotkania nie udało się żadnej z drużyn przechylić szali zwycięstwa na swoją stroną i sędzia zarządził dogrywkę i w jej pierwszej połowie bliscy szczęścia byli Leon Best, który chybił celu, a po drugiej stronie strzał Ryana obronił Krul.
W drugiej połowie dogrywki, a dokładnie w 112 minucie Newcastle zapewniło sobie awans do kolejnej rundy. Sammy Ameobi uderzył z 20 metrów i nie dał szans Joshowi Lillisowi. Zmęczeni rywale, mimo prób, nie zdołali już odpowiedzieć.
Był to bardzo słaby występ Srok, które chyba zlekceważyły rywala. Wiele było niedokładności i chyba tylko zmęczenie rywala pozwoliło osiągnąć zwycięstwo. Losowanie par trzeciej rundy w sobotę.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.