Howe: Mam problem, żeby znaleźć w tym wszystkim sens
Eddie, to był dość dramatyczny mecz. Szala przechylała się raz w jedną stronę, raz w drugą. Jaka jest twoja ocena tego spotkania?
- Tak naprawdę to nie wiem. Mam problem, żeby znaleźć w tym wszystkim sens. Przegrywaliśmy 0:1, mogło być 0:2, potem prowadziliśmy 2:1 licząc na zwycięstwo, co się nie udało. Wiele emocji, ostatecznie musimy to przełknąć i przyjąć ten punkt, wrócić do siebie, gdzie czekają nas dwa bardzo ważne mecze.
Przed meczem ostrzegałeś, żeby nie pozwolić publiczności wpłynąć na ten mecz, jednak to był najgorszy możliwy początek spotkania.
- To był ich pierwszy atak, zaczęliśmy bardzo dobrze, a oni przy pierwszym ataku zdobyli gola, a później mieli karnego i spodziewasz się najgorszego, ponieważ nie stworzyliśmy sobie czystych okazji bramkowych aż do momentu wywalczenia karnego. Momentami graliśmy dobrze nie będąc w najlepszej formie i czasami za bardzo śpieszyliśmy się pod polem karnym. Jednak sporym pozytywem był charakter, dzięki któremu wróciliśmy tutaj do gry.
Nick Pope obronił karnego, potem wy mieliście dwa karne. Callum Wilson musiał zachować stoicki spokój, a wiele się wokół niego działo.
- Tak, ale przy obu karnych strzelił znakomicie. Pierwszy był idealny, drugi prawdopodobnie jest trudniejszy, ponieważ bramkarz tobie się przygląda, toczy się gra psychologiczna, trwało to sporo czasu, ale świetnie to wykończył.
Końcówka była chaotyczna, a ty miałeś okazję poznać lokalnego kibica na boisku.
- To było bardzo niespodziewane. Byłem skoncentrowany na meczu, odwróciłem się i to była ostatnia rzecz, której byś się spodziewał.
Wciąż jesteście na skraju wspaniałego osiągnięcia, coś, czego ten klub nie zrobił przez 20 lat. Chyba możecie na to poczekać jeszcze kilka dni.
- Możemy poczekać kilka dni, jeśli to osiągniemy. Oczywiście to jest najtrudniejsza liga na świecie. Przyjechaliśmy na Elland Road i nie mieliśmy wątpliwości, jak ciężko będzie wygrać. Jednak prowadziliśmy, przez co trochę trudniej przyjąć, ale czekamy już na kolejny mecz.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.