Howe: Brakowało nam momentu jakości
Eddie, biorąc wszystko pod uwagę, dzisiaj trochę wam zabrakło.
- Tak, myślę, że to dobra ocena. Liverpool nie był dzisiaj w najlepszej dyspozycji, ale my też nie byliśmy, a kiedy grasz taki mecz, to musisz być w najlepszej formie. Uważam, że dobrze rywalizowaliśmy, walczyliśmy o wszystko, ale brakowało nam takiego momentu jakości, dzięki któremu mogliśmy zdobyć bramkę.
Lekka poprawa w drugiej połowie. Włożyliście w nią więcej energii?
- Tak, trochę więcej energii i trochę bardziej ofensywne nastawienie, to próbowaliśmy zrobić, ale przeciwko Liverpoolowi trudno tak ciągle grać, a oni mają tą umiejętność, że wykorzystają chwilę nieuwagi i wyprowadzą kontrę z niczego, trudno znaleźć równowagę w tym. Byliśmy agresywniejsi, na czym zyskaliśmy, ale wciąż nie wywieraliśmy wystarczającej presji.
W zeszłym tygodniu zostawiłeś swojego głównego napastnika na ławce. Czy to był taki sprawdzian przed tym spotkaniem?
- Nie, do każdego meczu podchodzimy niezależnie. Na dzisiejszy mecz uznaliśmy, że musimy być silniejsi na bokach pod względem defensywnym, szczególnie przeciwko skrzydłowym Liverpoolu, więc to miało wpływ na taką decyzję. Chris Wood był fantastyczny, ale to była okazja, żeby spróbować czegoś innego.
Wasze wyniki same w sobie wskazują na poprawę, ale czy to, że w tym meczu byliście w grze do samego końca, też pokazuje, jak bardzo poprawiła się wasza gra?
- Tak uważam. Tak jak mówiłem, nie byliśmy dzisiaj w najlepszej formie, indywidualnie nie graliśmy na najwyższym poziomie, a mimo to byliśmy w meczu do samego końca. Mamy plusy do wyciągnięcia z tego spotkania, ale wysoko zawiesiliśmy sobie poprzeczkę i jestem trochę rozczarowany naszą ogólną postawą. W przyszłym tygodniu musimy zagrać znacznie lepiej.
Trzy mecze do końca sezonu, każdy z przeciwnikiem, który ma ważny cel. Jaki jest wasz cel, co chcesz zobaczyć w tych trzech ostatnich meczach?
- Przede wszystkim dobre nastawienie całej drużyny, od sztabu do piłkarzy. Musimy walczyć o wszystko i pokazać, że możemy rywalizować w każdym momencie. Wciąż chcemy punktów, wciąż chcemy piąć się w górę tabeli i tego oczekuję w trzech ostatnich meczach.
Komentarze | 2
Zuko78 napisał:01.05.22, 19:30Lubię Eddie Howa...... uważam go za mądrego i ambitnego młodego trenera.... co prawda nie ma osiągnięć co choćby Jurgen Klopp czy Guardiola ale ma dużą ambicję dlatego osobiście uważam że mamy szczęście że jest naszym menagerem. Potrzeba u nas minimum 3 sezonów by włączyć się i wbić się do czołowej 4ki i spokojnej pracy... a na przyszły sezon cel? może nie top 4 jak już mówiłem ale przede wszystkim powalczyć o pierwszą 7 i może jakiś krajowy puchar..... szczerze? fajnie było by jednak już coś zdobyć w przyszłym sezonie :) chociaż mozecie się nie zgodzić ze mną każdy ma prawo do swojego zdania a moje jest właśnie takie
Marek napisał:01.05.22, 22:58Jeżeli będziemy mieli taki spokojny sezon, jak np. Wolverhampton w tym sezonie, to nie będę narzekał. A jak do tego dołożymy jakieś ładne serie w krajowych pucharach, to będę bardzo zadowolony.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.
