Pierwszy transfer Srok tego lata, Willock oficjalnie wrócił do Newcastle
Wychowanek Arsenalu spędził drugą połowę zeszłego sezonu w Newcastle, wystąpił w 14 meczach i zdobył 8 goli, dzięki czemu był na pierwszym miejscu listy życzeń Steve’a Bruce’a na letnie okno transferowe.
Willock w barwach Kanonierów rozegrał 78 spotkań i zdobył 11 bramek. Pomógł drużynie sięgnąć po Puchar Anglii w sezonie 2019/20 oraz po Tarczę Wspólnoty w 2017 i 2020 roku. Na swoim koncie ma też występy w reprezentacji Anglii do lat 16, 19, 20 i 21.
Klub potwierdził za to, że Willock będzie występował w koszulce z numerem 28, tak jak w zeszłym sezonie. Swój pierwszy mecz będzie mógł rozegrać za tydzień, przeciwko Aston Villi.
- Jestem zachwycony, że tu jestem - mówi Willock. - W zeszłym sezonie bardzo mi się tutaj podobało i bardzo się cieszę, że wróciłem i jestem piłkarzem Newcastle United.
- Odejście z Arsenalu to oczywiście duży krok i chciałbym podziękować wszystkim w klubie za ich wsparcie przez te wszystkie lata, ale dla mnie to jest to właściwy krok do właściwego klubu we właściwym czasie.
- W zeszłym sezonie miałem tylko jedną szansę, żeby zagrać przed garstką kibiców Newcastle, więc teraz nie mogę się już doczekać, aż wyjdę na wypełnione po brzegi St. James’ Park i poczuję tę atmosferę. Do boju Sroczki!
Steve Bruce dodał: - Jestem po prostu zachwycony, że udało się nam pozyskać nasz cel numer 1. Musieliśmy być cierpliwi i wytrwali, ale warto było poczekać na powrót Joe.
- Szczególnie chcę podziękować Lee Charnleyowi za pracę, jaką włożył w ten transfer. Klub zrobił wszystko, żeby doprowadzić do tego transferu.
- Joe to wspaniały młody piłkarz z wszystkimi umiejętnościami, jakich oczekujesz u pomocnika i na pewno udowodnił to u nas w zeszłym sezonie. To transfer, którego nasi kibice naprawdę chcieli i wiem, że razem ze mną zgotują Joe bardzo ciepłe przywitanie na St. James’ Park.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.