Bruce o powrocie kibiców: To kolejny krok do normalności
Główny trener Srok powiedział na konferencji prasowej: - Myślę, że zaczniemy to odczuwać, gdy w środę przyjedziemy na mecz i zobaczymy kibiców oraz widzów.
- Można było tego posmakować w trakcie finału FA Cup i nagle staje się to spektaklem, tak samo było w play-offach Championship, patrząc na Barnsley oraz na atmosferę, jaką stworzyli.
- Mówiłem już wcześniej: bardzo dziwnie grało się przy pustych trybunach. Na początku trzeba było się do tego przyzwyczaić. To kolejny krok do normalności i to będzie takie przypomnienie, dla kogo gramy w piłkę, czyli dla kibiców oraz dla samego spektaklu.
- Jestem przekonany, że ludzie pójdą do baru i wypiją kilka piw, a po meczu znów tam pójdą i porozmawiają o tym wszystkim, co czyni ten sport tak wspaniałym.
W pierwszym meczu pomiędzy tymi drużynami Szable wygrały 1:0, ale nie odmieniło to ich losu i powoli żegnają się z Premier League. Bruce chce jednak zatrzeć tę plamę dobrym wynikiem, a żeby tak się stało, to jego zespół musi wyjść do rywala z szacunkiem.
- To był jeden z najgorszych momentów tego sezonu. Zdecydowanie postawiłem na zły skład, więc biorę na siebie całą odpowiedzialność za tamten wynik - dodaje Bruce.
- To był okropny okres w zimie. Nasz postawa w meczu z Sheffield nie była blisko wymaganego poziomu i słusznie nie uzyskaliśmy tam korzystnego wyniku.
- Mam ogromny szacunek do Chrisa Wildera za to, co tam zbudował. Spadli, ale kilka dni temu wygrali na Goodiosn, a także zwyciężyli na Old Trafford. To jest piękno Premier League i to pokazuje, jak ciężka to liga. To się nie dzieje w innych ligach.
- To solidna i pracowita grupa piłkarzy, która ma za sobą kilka wspaniałych lat. W tym roku im się nie powiodło, ale wciąż mam do nich ogromny szacunek i jeśli im tego nie okażemy, to będzie nam ciężko, ponieważ to wciąż jest solida ekipa.
Komentarze | 0
Jeszcze nikt nie dodał komentarza.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.
